W dniu 24 listopada 2017r.. godz. 12.30, s. II przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku odbędzie się rozprawa apelacyjna w sprawie z powództwa PKP Polskie  Linie Kolejowe Spółka Akcyjna w Warszawie przeciwko Orlen KolTrans spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Płocku oraz AXA Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Spółki Akcyjnej w Warszawie o zapłatę in solidum kwoty 15.581.351,36 zł tytułem odszkodowania za zderzenie pociągów, jakie miało miejsce w dniu 8 listopada 2010 r. (sygn. akt II ACa 499/17).

            Zderzyły się wówczas dwa pociągi, prowadzone przez Orlen Koltrans sp. z o. o. w Płocku oraz PKP Cargo S.A., co doprowadziło do wykolejenia wagonów, wybuchu cystern zawierających olej napędowy i pożaru. Zdaniem powoda wyłączna winę za ten wypadek ponosi pozwany Orlen KolTrans, gdyż to jego pociąg nie zatrzymał się przed semaforem drogowskazowym B1/2 wskazującym sygnał „STÓJ”. Odpowiedzialność pozwanej spółki Orlen KolTrans powód oparł na art. 435 § 1 k.c., zaś drugiego z pozwanych na podstawie ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z umowy odpowiedzialności cywilnej sprawcy.

Obaj pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.

            Spółka Orlen KolTrans wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując, iż przyczyny zaistnienia wypadku leżą wyłącznie po stronie powoda, który jako zarządca infrastruktury kolejowej, prowadzi ruch pociągów i wyznaczył sprzeczne drogi przebiegu obu pociągów. Ponadto, pociąg PKP Cargo wyprawiony został przed czasem, a pociąg Orlen KolTrans nie został zatrzymany. Strona pozwana wskazała ponadto, iż semafor drogowskazowy B1/2 nie był widoczny dla maszynistów jego pociągu, nie jest też wiadome, jaki właściwie sygnał wskazywał. Infrastruktura kolejowa była w złym stanie technicznym. W przypadku ustalenia zaś przez Sąd, że powódka nie ponosi wyłącznej winy w zaistnieniu wypadku, jej stopień przyczynienia się do zaistniałej szkody jest bardzo wysoki (art. 362 k.c.).

           Pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe przyznało istnienie ochrony ubezpieczeniowej po swojej stronie z tytułu odpowiedzialności cywilnej pozwanego Orlen KolTrans, powołując się w tej mierze na art. 822 § 1 k.c., umowę i OWU, wskazując zwłaszcza na zakres swojej odpowiedzialności w ramach szkody w środowisku (do 5.000.000,00 zł) oraz franszyzę redukcyjną (10% wartości szkody, min. 2.000,00 zł za każdą szkodę). Pozwany ten wskazał, że wbrew twierdzeniom powoda okoliczności, które doprowadziły do opisanego zderzenia się pociągów nie leżą wyłącznie po stronie Orlen KolTrans, a zdarzenie jest skutkiem okoliczności, za które odpowiedzialność ponosi także powód, co uzasadnia z kolei zmniejszenie należnego powodowi odszkodowania o 50%, mając zwłaszcza na uwadze zakres, charakter i natężenie zaniedbań.

 

            Wyrokiem z dnia 15 marca 2017r. Sąd Okręgowy w Białymstoku zasądził od obu pozwanych spółek na rzecz powoda kwotę 2.138.328,24 zł (dwa miliony sto trzydzieści osiem tysięcy trzysta dwadzieścia osiem złotych dwadzieścia cztery grosze) z ustawowymi odsetkami z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego. Zasądził także od pozwanej spółki Orlen KolTrans na rzecz powoda kwotę 94.511,86 zł z ustawowymi odsetkami. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.

 

Z pisemnego uzasadnienia wyroku wynika, że jako podstawę prawną odpowiedzialności pozwanej spółki Orlen KolTrans Sąd orzekający przyjął art. 435 § 1 k.c., który odnosi się do odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez ruch przedsiębiorstwa (zakładu) wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody. Przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność oderwana pozostaje od winy prowadzącego przedsiębiorstwo, a także od winy osób, za które ponosi odpowiedzialność (odpowiedzialność oparta na zasadzie czystego ryzyka). W ocenie Sądu Okręgowego powód wykazał w procesie, iż doznana przez niego szkoda stanowi następstwo ruchu przedsiębiorstwa pozwanej spółki Orlen KolTrans i pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym pomiędzy ruchem tego przedsiębiorstwa a szkodą doznaną przez niego. Pozwana spółka nie zdołała zaś wykazać zaistnienia żadnej z trzech przesłanek egzoneracyjnych przewidzianych w art. 435 k.c. (siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub wyłączna wina osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności), zwalniającej ją z odpowiedzialności.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Okręgowy ustalił, że bezpośrednio do zdarzenia doprowadziły zaniedbania i zaniechania maszynistów pociągu Orlen Koltrans (brak hamowania, nie zastosowanie się do sygnałów drogowych, brak obserwacji pola jazdy, brak kontaktu z dyżurnym ruchu). Gdyby skład przez nich prowadzony zatrzymał się, stosując się do wskazań rzeczonego semafora B1/2, do katastrofy nie doszłoby. Wykazany więc został związek przyczynowy pomiędzy działaniem maszynistów pociągu pozwanego, a zdarzeniem. Jednocześnie współprzyczynę zdarzenia stanowiło szereg poważnych nieprawidłowości w organizacji ruchu, za którą odpowiada powód, m.in. chaos organizacyjny i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa, w tym własnych Regulaminów i Instrukcji, ułożenie sprzecznych co do zasady dróg przebiegu dla pociągów Orlen KolTrans i PKP Cargo, tj. po przecinających się torach z koniecznością zatrzymania jednego ze składów, wyprawienie pociągu PKP Cargo przed rozkładową godziną odjazdu, brak obserwacji przejeżdżającego pociągu przez pracowników nastawni BŁ11 i BŁ1. Nieprawidłowości te uzasadniają przyjęcie 50% przyczynienia się powoda do zaistnienia zdarzenia.

Przy ocenie zasadności żądania pozwu w zakresie wysokości szkody poniesionej przez powoda Sąd uwzględnił m.in. koszty poniesione z tytułu konieczności przywrócenia ruchu w obrębie stacji Białystok i usunięcia skutków wypadku, koszty naprawy infrastruktury kolejowej, rekultywacji terenu zanieczyszczonego substancjami ropopochodnymi w celu usunięcia szkody w środowisku oraz koszty komunikacji zastępczej dla pasażerów w normalnych warunkach korzystających z transportu kolejowego w związku z wyłączeniem infrastruktury na skutek zdarzenia i prowadzonymi pracami naprawczymi. Przy czym Sąd podkreślił, że powód odbudowując zniszczoną infrastrukturę kolejową dokonał znacznej modernizacji w stosunku do stanu sprzed wypadku, dlatego koszty jej odbudowy nie mogły zostać w całości uznane za odpowiadające szkodzie. Ostatecznie Sąd Okręgowy ustalił szkodę powoda na łączną kwotę 4.465.680,20 zł, która uległa odpowiedniemu zmniejszeniu w związku z uznaniem 50%-towego przyczynienia się powoda do zaistnienia szkody.

Sentencja wyroku uwzględnia odpowiedzialność pozwanych in solidum: powoda - opartą o art. 435 § 1 k.c., zaś pozwanego - o art. 822 § 1 i 4 k.c., z uwzględnieniem franszyzy redukcyjnej, uwzględnia też zakres odpowiedzialności obu pozwanych ze zróżnicowaniem nie tylko kwotowym, ale też przy uwzględnieniu dat wymagalności i faktu wydania w dniu 4 września 2014 r. decyzji przez AXA przyznającej odszkodowanie w kwocie 1.252.768,05 zł. W ocenie Sądu orzekającego ów fakt pozostaje bez wpływu na odpowiedzialność Orlen Koltrans, gdyż ten stał od początku na stanowisku, iż powód ponosi wyłączną odpowiedzialność za katastrofę, odmawiając jakiejkolwiek płatności i domagając się oddalenia powództwa w całości, a więc wbrew stanowisku ubezpieczyciela, który nie kwestionował odpowiedzialności, wskazując jednak na 50% – towe przyczynienie się powoda i znacznie mniejszą wartość rzeczywistej szkody. Stąd też zróżnicowanie zakresu odpowiedzialności, pkt 1 wyroku obejmuje świadczenie w równej wysokości obciążające każdego z pozwanych, zaś pkt 2 wyroku uwzględnia różnicę pomiędzy zakresem odpowiedzialności pozwanego Orlen Koltrans  a AXA, z zasądzeniem tej różnicy już wyłącznie od Orlen Koltrans.

Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje wniesione przez pełnomocników wszystkich stron.

Brak załączników.

Brak informacji o zmianach.