W dniu 18 stycznia 2018r., godz. 12.30, s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę Michała D., którego prokurator oskarżył o usiłowania zabójstwa (sygn. akt II AKa 203/17).

Do zdarzenia miało dojść w Orzyszu w dniu 2 września 2016r. Z akt sprawy wynika, że aktualnie 22-letni oskarżony nie był wcześniej karany, przed zatrzymaniem mieszkał z rodzicami. Na początku lipca 2016 r. oskarżony związał się z Julią M., jednak już pod koniec miesiąca relacje między nimi zaczęły się psuć i doszło do rozstania. W sierpniu oskarżony wysyłał do byłej dziewczyny liczne wiadomości SMS, w których kierował do niej różne obraźliwe słowa. Po pewnym czasie przeprosił ja za to zachowanie i próbował się z nią umówić. W dniu 1 września 2016 r. oskarżony i kobieta spotkali się na plaży, gdzie spędzili czas na niezobowiązującej rozmowie.

Następnego dnia, czyli 2 września 2016 r. około godz. 23:00 oskarżony spotkał byłą dziewczynę w towarzystwie dwóch mężczyzn, którzy odprowadzali ją do domu. Oskarżony wdał się z nimi w krótką przepychankę słowną, a po chwili zaczął szarpać się z pokrzywdzonym zarzucając, że ten odbił mu dziewczynę. Drugi z mężczyzn interweniował odpychając oskarżonego. Ten na chwilę uspokoił się, ale po chwili ponownie zaatakował pokrzywdzonego zadając mu kilka ciosów pięścią w twarz, a następnie 4 ciosy nożem, w tym jeden w klatkę piersiową. Kiedy pokrzywdzony upadł na ziemię doszło do szarpaniny oskarżonego z drugim mężczyzną. Ponieważ ranny pokrzywdzony prosił, aby wezwać mu pomoc, mężczyźni zaprzestali szamotaniny i podeszli do pokrzywdzonego, aby udzielić mu pomocy, natomiast była dziewczyna oskarżonego wezwała pogotowie ratunkowe.

W konsekwencji działań oskarżonego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała, które skutkowały wystąpieniem wstrząsu krwotocznego i ostrej niewydolności krążenia i stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonego, a nadto trwałego i istotnego zeszpecenia oraz zniekształcenia ciała w postaci asymetrii gałek ocznych oraz rozległej blizny długości ok. 31 cm w obrębie klatki piersiowej powstałej po wygojeniu rany kłuto – ciętej. Podczas inkryminowanego zdarzenia oskarżony był pod wpływem alkoholu (1,95 ‰), znajdował się też w stanie po użyciu amfetaminy oraz substancji psychotropowych.

            Sąd Okręgowy w Olsztynie przypisał oskarżonemu usiłowanie dokonania zabójstwa w zamiarze ewentualnym. W pisemnych motywach wyroku wskazano, że decyzja oskarżonego była podjęta pod wpływem emocji, bez jakiegokolwiek racjonalnego rozważenia okoliczności. Dzień wcześniej spotkał się ze swoją byłą dziewczyną, co do której żywił pozytywne uczucia. Wymienieni po swoim spotkaniu rozstali się w zgodzie i każde z nich poszło w swoją stronę. Następnego dnia, późnym wieczorem oskarżony zobaczył jednak dziewczynę wracającą do domu w towarzystwie dwóch młodych mężczyzn, co w ocenie Sądu wywołało po stronie oskarżonego frustrację, potęgując jednocześnie impulsywne zachowania. Wymieniony był zazdrosny i rozżalony, co wzbudziło w nim chęć podjęcia odwetu na mężczyźnie, który w jego ocenie odbił mu dziewczynę. Niewątpliwie więc podjęcie przez oskarżonego tak impulsywnych działań było wynikiem skumulowania się okoliczności związanych z uczuciami, jakie wymieniony żywił do byłej dziewczyny w połączeniu z cechami osobowości dyssocjalnej i wynikającej z niej skłonności oskarżonego do podejmowania działań gwałtownych, brutalnych w stanie zazdrości. Poziom frustracji oskarżonego był tak duży, że w toku szarpaniny z pokrzywdzonym użył noża, który miał w  zwyczaju nosić ze sobą. Posługując się takim  narzędziem z pewnością zdawał sobie sprawę z tego, jakie krzywdy może wyrządzić. Skoro z dużą siłą zadał pokrzywdzonemu 4 ciosy nożem, godząc przy tym w newralgiczne dla życia organy, jakie są umiejscowione w klatce piersiowej, to okoliczność ta niewątpliwie wskazuje, że oskarżony nie tylko przewidywał, że może spowodować śmierć pokrzywdzonego, ale również na taki skutek się godził. Za wykluczeniem zamiaru bezpośredniego przemawia fakt, iż po zadaniu ciosów próbował udzielać pomocy pokrzywdzonemu, zaopiekować się nim, nie zbiegł on z miejsca zdarzenia, został tam i oczekując na pomoc medyczną pomagał uciskać ranę pokrzywdzonego i przytrzymywać go.

            Wymierzając karę Sąd Okręgowy podkreślił, że życie i zdrowie ludzkie to wartości najcenniejsze i jakiekolwiek działania skierowane w te właśnie dobra, są działaniami o szczególnym charakterze, zasługującymi na wyraźne ich potępienie. Oskarżony działał pod wpływem alkoholu i substancji odurzających, z oczywiście błahych powodów. Nie można bowiem uznać, aby kłótnia o dziewczynę, nieuzasadniona zazdrość, uzasadniała użycie noża i zadanie pokrzywdzonemu kilku ciosów. Oczywistym jest przy tym, iż użycie tego przedmiotu w taki sposób, w jaki posłużył się nim oskarżony, decyduje o jego niebezpiecznym i destrukcyjnym charakterze, a to z kolei musi znaleźć odzwierciedlenie w wymiarze orzeczonej kary. Okolicznością łagodząco wpływającą na wymiar orzeczonej kary, jest fakt, że oskarżony bezpośrednio po zadaniu ciosów nożem próbował udzielić pokrzywdzonemu pomocy, a także wyrażana przez niego zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i sądowego skrucha i żal. Sąd miał na uwadze także dotychczasowy tryb życia oskarżonego, w tym jego dotychczasową niekaralność za przestępstwa i opinię środowiskową. Dotychczasowa linia życiowa przemawia za przyjęciem, iż inkryminowane zdarzenie miało w życiu oskarżonego charakter incydentalny. Łagodząco na wymiar kary wpłynął także młody wiek oskarżonego oraz opinia z zakładu karnego. Konfrontacja wszystkich powyżej wskazanych okoliczności doprowadziła Sąd do wniosku, że najbardziej adekwatną będzie kara 8 lat pozbawienia wolności, która jest sprawiedliwa, nie przekracza stopnia winy, w należyty sposób spełni swoje funkcje wychowawcze i zapobiegawcze oraz będzie kształtować świadomość prawną społeczeństwa.      

Na podstawie art. 46 § 2 k.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego kwotę 50.000,00 zł tytułem nawiązki. Sąd uznał bowiem, iż ustalenie właściwej kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę byłoby w niniejszej sprawie utrudnione. Sąd miał tu na uwadze zakres obrażeń ciała, jakich doznał pokrzywdzony. Niewątpliwie jeżeli będzie on chciał zniwelować trwałe skutki działania oskarżonego będzie zmuszony ponieść znaczne nakłady finansowe. Pokrzywdzony jest młodym mężczyzną, wchodzącym dopiero w dojrzałe życie, a zatem kwestia wyglądu fizycznego, atrakcyjności, ma dla niego niewątpliwie znaczenie. Zasądzenie kwoty 100.000,00 zł, tak jak domagał się tego pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, nie przystawałoby do aktualnie panujących realiów społecznych, jak i wyegzekwowanie takiej kwoty od oskarżonego, który generalnie nie posiada majątku i przez najbliższe lata będzie pozbawiony wolności byłoby zwyczajnie utrudnione. Warto też podkreślić, iż sam pokrzywdzony złożył wniosek o zasądzenia na jego rzecz kwoty 50.000 zł.

 

Sąd Apelacyjny rozpozna apelację obrońcy oskarżonego, który domaga się zmiany wyroku poprzez uznanie, że oskarżony działał w ramach kontratypu obrony koniecznej i uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego czynu, ewentualnie wymierzenia kary z zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia bądź też zmiany kwalifikacji prawnej przez przyjęcie, że oskarżony brał udział w pobiciu i wymierzenie za ten czyn kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Obrońca zaskarżył też rozstrzygnięcie w zakresie nawiązki, domagając się uchylenia tego orzeczenia, ewentualnie zmniejszenia zasądzonej kwoty przy uwzględnieniu sytuacji majątkowo-zarobkowej oskarżonego oraz orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Brak załączników.

Brak informacji o zmianach.