W dniu 3 kwietnia 2019r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajmie się sprawą kobiety oskarżonej o zabójstwo męża (sygn. akt II AKa 32/19).

Z ustaleń Sądu Okręgowego w Olsztynie wynika, że oskarżona nie była dotychczas karana sądownie, w miejscu zamieszkania posiadała negatywną opinię z uwagi na fakt nadużywania alkoholu i awantury domowe z mężem. Z pokrzywdzonym byli małżeństwem od około 27 lat. Do zdarzenia miało dojść w dniu 17 września 2017r. w Węgorzewie, w ich mieszkaniu. W tym dniu obydwoje małżonkowie mieli tzw. „kaca”,  ponieważ poprzedniego wieczoru spożywali alkohol. Początkowo dzień przebiegał typowo, pokrzywdzony poszedł na spacer z psem, zaś oskarżona pracowała przy grzybach, które poprzedniego dnia oboje nazbierali w lesie. Potem zjedli obiad, podczas którego pili piwo. Oskarżona posprzątała po obiedzie i położyła się do łóżka. W godzinach popołudniowych pokrzywdzony poszedł z psem na spacer, po drodze kupił też piwo i po przyjściu do domu pod wieczór spożywał kolację. W trakcie tych czynności zabrudził kuchenkę i pozostawił na stole zabrudzoną zastawę. W międzyczasie wstała oskarżona, która na widok tego bałaganu wpadła w gniew, doszło na tym tle do awantury, pokrzywdzony nie pozostawał dłużny. W którymś momencie oskarżona znosiła brudne naczynia do kuchni chcąc złożyć je do zlewu i pokrzywdzony podążył za nią do kuchni. Oskarżona  w gniewie rzuciła tacę z naczyniami i trzymanym w ręku nożem zadała cios pokrzywdzonemu, który ugodził go w prawe udo, powodując gwałtowny wypływ krwi. Oskarżona  natychmiast po zadaniu ciosu opuściła kuchnię, udała się do sypialni i początkowo nie zwracała uwagi na pokrzywdzonego, była pijana i jak wynika z ustaleń Sądu Okręgowego nie można wykluczyć, że nie do końca zdawała sobie sprawę, co się stało. Jednak po krótkim czasie usłyszała jęki i zobaczyła miotającego się pokrzywdzonego,  więc wyszła z pokoju i widząc zakrwawionego pokrzywdzonego podjęła próbę zatamowania krwi, próbowała zadzwonić po pomoc, zaczęła krzyczeć, czym zaalarmowała sąsiadów i ostatecznie została wezwana profesjonalna pomoc medyczna, której najpierw udzielali strażacy, którzy piersi przybyli do mieszkania, a później przybyli ratownicy medyczni. Pokrzywdzony w ciężkim stanie został zabrany do szpitala w Giżycku, gdzie przeprowadzono zabieg chirurgiczny i otoczono go właściwą opieką medyczną, jednakże mimo wykonania wszystkich możliwych działań medycznych, pokrzywdzony w dniu 20 października zmarł. Przyczyną zgonu była niewydolność wielonarządowa w następstwie wstrząsu krwotocznego, spowodowanego raną kłutą prawego uda i przerwaniem ciągłości tętnicy udowej powierzchownej.

Prokurator postawił kobiecie zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym i domagał się wymierzenia jej za ten czyn kary 15 lat pozbawienia wolności.

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy uznał natomiast, że oskarżona nie działała z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego. Decyzja o użyciu noża została podjęta i zrealizowana gwałtownie, bez jakiejkolwiek refleksji i pod wpływem silnego zdenerwowania, a sam cios nie był mierzony. Oskarżona nie kalkulowała, w jaki sposób zada cios pokrzywdzonemu, miejsce zadania ciosu było zgoła przypadkowe. Równie istotna jest analiza jej zachowania po popełnieniu przestępstwa. Gdy usłyszała jęki pokrzywdzonego i zobaczyła  krew, wpadła w panikę, zaalarmowała sąsiadów, próbowała dzwonić i przede wszystkim zatamować krwawienie, co dowodzi tego, że skutki jej działania przeszły jej wyobrażenie i czyni wiarygodnym twierdzenie oskarżonej, że skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego absolutnie nie chciała i nie godziła się na taki skutek. Opisanego zachowania raczej nie podejmuje człowiek chcący pozbawić życia swoją ofiarę.

 Natomiast nie budzi żadnych wątpliwości sprawstwo oskarżonej w zakresie czynu z art. 156 § 3 k.k. Wskazuje na to użycie przez oskarżoną niebezpiecznego przedmiotu w postaci noża i siła z jaką zadała cios. Skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego  może być jej zaś przypisany w warunkach określonych w art. 9 § 3 k.k., tzn. był obiektywnie możliwy do przewidzenia. Zadanie silnego ciosu nożem zawsze stwarza bowiem poważne zagrożenie dla życia człowieka i wie o tym każdy przeciętny człowiek i winna wiedzieć także oskarżona, stąd też miała co najmniej możliwość przewidzenia następstwa swojego działania w postaci śmierci pokrzywdzonego.

Ustalając wysokość kary pozbawienia wolności Sąd uwzględnił przede wszystkim bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej czynu urzeczywistniający się zarówno w godzeniu przez wymienioną w dobro o najwyższej wadze wymagające bezwzględnej ochrony przed przestępczymi zamachami, jakim jest zdrowie i życie ludzkie, jak też sposób jej działania cechujący się wysokim stopniem intensywności, a także zakres doznanych przez pokrzywdzonego obrażeń skutkujących ostatecznie zgonem pokrzywdzonego. Nie sposób również pominąć nagannej motywacji oskarżonej, która przestępstwa dopuściła się z błahego w sumie powodu, tj. złości na pokrzywdzonego i irytacji, że nie posprzątał po posiłku. Na uwagę w sensie ujemnym zasługuje, że przestępstwa dopuściła się pod wpływem alkoholu, posiada przy tym negatywną opinię środowiskową. Za okoliczność łagodzącą Sąd uznał natomiast fakt wyrażenia żalu i skruchy w złożonych przez oskarżoną wyjaśnieniach, jak również jej dotychczasową niekaralność. Ważąc te okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że kara 5 lat pozbawienia wolności będzie w pełni adekwatna do stopnia winy oskarżonej i społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu, realizując przy tym swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze, odizoluje także oskarżoną  na kilka lat od społeczeństwa dając jej szansę na resocjalizację.

 

Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje wniesione przez prokuratora i obrońcę oskarżonej.  Oskarżyciel publiczny domaga się uznania oskarżonej za winną zabójstwa. Natomiast drugi z apelujących złożył alternatywne wnioski o uznanie, że oskarżona działała w warunkach obrony koniecznej lub z jej przekroczeniem, bądź pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami albo też uznanie jej winną nieumyślnego spowodowania śmierci.

 

Brak załączników.

Brak informacji o zmianach.