Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy wyrok w sprawie dotyczącej pozbawienia kobiety wolności ze szczególnym udręczeniem (sygn. akt II AKa 114/21).
Sędzia sprawozdawca wskazała, że Sąd Okręgowy właściwie wywarzył wszystkie istotne okoliczności w realiach tej sprawy orzeczona wobec oskarżonego kara 4 lat pozbawienia wolności nie może być uznana za rażąco niewspółmiernie łagodną. Uwzględnia ona zarówno ustalony stopień szczególnego udręczenia, odniesione przez pokrzywdzoną obrażenia, jak też działanie oskarżonego w warunkach multirecydywy.
Na karę tę spojrzeć też należy przez pryzmat oczekiwań osoby pokrzywdzonej, która w toku procesu wybaczyła obojgu oskarżonym i nie domagała się ich surowego ukarania.
Wyrok jest prawomocny.