Rzecznik Prasowy - SSA Janusz Sulima

tel. 85 743 07 24
tel. kom. 605 600 676
e-mail: rzecznik_prasowy@bialystok.sa.gov.pl
pok. 313


Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał  w mocy wyrok w sprawie II AKa 91/21 dotyczący rozboju oraz czynnej napaści na funkcjonariusza Policji.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że wbrew odmiennym twierdzeniom tego skarżącego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie narusza reguł i zasad wskazanych w art. 7 k.p.k. Sąd ten poczynił prawidłowe ustalenia co do sprawstwa i winy oskarżonego oraz prawidłowo zakwalifikował jego przestępne zachowanie.
Kluczowym dowodem w sprawie były spójne i konsekwentne zeznania pokrzywdzonego, które znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, w tym także w wyjaśnieniach współoskarżonej. Dlatego całkowicie zasadnie zeznania te zostały uznane za wiarygodne i stały się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.
Nie budzi też wątpliwości przyjęta kwalifikacja prawna zachowania oskarżonego. Jego wersji zdarzenia, że chciał tylko porozmawiać z pokrzywdzonym i nie miał zamiaru rozboju, nic nie potwierdza. Z ustalonego przebiegu zajścia wynika, że sprawcy nie podjęli próby rzeczowej i spokojnej rozmowy z pokrzywdzonym, ale od razu go zaatakowali, po czym splądrowali mieszkanie i dokonali kradzieży.
Zastrzeżeń sądu odwoławczego nie budzi też wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary. Sąd I instancji uwzględnił wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary, charakter i wagę czynu, jakiego się on dopuścił, a także jego właściwości i warunki osobiste, w tym uprzednią karalność.
Na uwzględnienie nie zasługiwała też apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, który podniósł zarzut rażącej łagodności kary wymierzonej oskarżonej. W uzasadnieniu środka odwoławczego wyeksponował on wyłącznie okoliczności obciążające oskarżoną, pomijając zupełnie szereg okoliczności łagodzących, które w jej przypadku niewątpliwie występują i nie mogły pozostać bez wpływu na orzeczoną wobec niej karę. Oskarżona nie była wcześniej karana, przyznała się do zarzucanego jej czynu, wyraziła skruchę i przeprosiła pokrzywdzonego, podjęła też współpracę z organami ścigania pomagając w ujęciu drugiego sprawcy. Od czasu inkryminowanego zdarzenia przestrzega porządku prawnego, ma pozytywną opinię w miejscu zamieszkania, wychowuje dzieci, podjęła współpracę z psychologiem. Co istotne, jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku rozpoczęła spłatę zasądzonego na rzecz pokrzywdzonego odszkodowania i zadośćuczynienia. Popełnione przez nią przestępstwo miało niewątpliwie w jej życiu charakter incydentalny.
W świetle tych okoliczności zasadne było zastosowaniem względem niej instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, a ukształtowana w ten sposób kara w żadnym razie nie nosi cech rażąco zbyt łagodnej. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest ona sprawiedliwa i osiągnie cele zapobiegawcze oraz wychowawcze zarówno wobec niej, jak i w zakresie ogólnoprewencyjnym.

Wyrok jest prawomocny.

W dniu 10 czerwca 2021r., godz. 10.30 s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę II AKa 91/21 dotyczącą mężczyzny i kobiety, oskarżonych o to, że w dniu 18 grudnia 2019 r. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali rozboju na w ten sposób, że po wejściu do mieszkania, gdzie przebywał pokrzywdzony, przemocą polegającą na duszeniu za szyję oraz zadawaniu uderzeń, w tym ręką uzbrojoną w kastet i nóż oraz kopaniu po całym ciele, doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności powodując u niego obrażenia w postaci rany tłuczonej lewego łuku brwiowego, rozległych wielomiejscowych wylewów krwawych powłok miękkich ciała w tym głowy, twarzy, szyi, okolicy okołoobojczykowej, lewego boku od biodra do łopatki, rozległych podbiegnięć na prawej stronie klatki piersiowej, zlewnych wylewów krwawych pod spojówkami obu oczu, krwiaka podtorebkowego wątroby oraz odmy opłucnowej lewostronnej, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządu ciała na czas przekraczający 7 dni (art. 157 § 1 k.k.), przy czym oskarżony dusząc pokrzywdzonego za szyję w stopniu powodującym powstanie wybroczyn w spojówkach obu oczu naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a następnie z jego odzieży oraz z mieszkania dokonali kradzieży portfela z zawartością dowodu osobistego, dwóch kart bankomatowych, pieniędzy w kwocie 450 zł, złotych kolczyków o wartości 800 zł, telefonu komórkowego marki Samsung o wartości 50 zł, konsoli Xbox o wartości 1000 zł oraz laptopa marki Lenovo o wartości 1.200 zł, tj. mienia o łącznej wartości 3500 zł na szkodę pokrzywdzonego, przy czym oskarżony czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym w warunkach art. 64 § 1 k.k. w ciągu 5 lat po odbyciu w części łącznie co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo rozboju.

Ponadto mężczyzna został oskarżony o to, że w dniu 18 grudnia 2019 r. używając noża dopuścił się czynnej napaści na będącego po służbie funkcjonariusza Policji, który dokonał zatrzymania współsprawczyni rozboju w ten sposób, że kierował w jego stronę trzymany w prawej ręce nóż grożąc mu uszkodzeniem ciała i żądając uwolnienia kobiety, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne.

Prokurator postawił także temu oskarżonemu zarzut kradzieży z włamaniem, które to przestępstwo miało polegać na tym, że w dniu 19 grudnia 2019 r. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, używając skradzionej uprzednio karty bankomatowej PKO BP dokonał przełamania zabezpieczeń elektronicznych dwukrotnie płacąc za zakupy w sklepie zbliżeniowo w/w kartą i pobierając przy jej użyciu z rachunku bankowego pokrzywdzonego pieniądze w łącznej kwocie 46,97 zł.

            Sąd Okręgowy w Białymstoku uznając winę obojga oskarżonych skazał oskarżoną na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania ka okres 3 lat, a oskarżonego na kary jednostkowe 6 lat, 2 lat i 2 lat pozbawienia wolności oraz karę łączną 8 lat pozbawienia wolności.

 

            Sąd odwoławczy rozpozna apelację obrońcy oskarżonego, który domaga się złagodzenia wymierzonych mu kar bądź też uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz apelację pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego domagającego się dla oskarżonej bezwzględnej kary 4 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał apelacje wniesione w sprawie kobiety oskarżonej o zabójstwo konkubenta w Suwałkach za niezasadne, za wyjątkiem podniesionego przez obrońcę oskarżonej zarzutu rażącej surowości kary (sygn. akt II AKa 220/20).

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpoznaniu apelacji obrońców oskarżonych zmienił wyrok Sądu I instancji w sprawie II AKa 180/20 w ten sposób, że uniewinnił oskarżonych mężczyzn od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przestępstw narkotykowych popełnieniem na terenie Jedwabnego, a w przypadku jednego z nich od zarzutu kierowania  tą grupą. Z opisu pozostałych przypisanych im przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wyeliminowano stwierdzenie, że były one dokonane w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
W konsekwencji powyższej zmiany wyroku sąd odwoławczy zobligowany był wymierzyć oskarżonym na nowo kary łączne, łagodząc ich wymiar z 7 lat i 6 miesięcy do 6 lat pozbawienia wolności oraz z 6 lat do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku trzeciego z oskarżonych złagodzeniu uległa wyłącznie kara łączna grzywny.
Wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, uwzględniając częściowo apelację obrońcy oskarżonej, zmienił wyrok Sądu I instancji przyjmując, że przypisanego jej przestępstwa usiłowania zabójstwa dopuściła się ona z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim (sygn. akt II AKa 63/21).
Sędzia sprawozdawca wskazał, że w żadnym razie nie można zgodzić się z apelującym, iż odpowiedzialność karna oskarżonej winna być rozpatrywana wyłącznie w ramach art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Kwalifikacja jej zachowania jako usiłowania zabójstwa jest w pełni prawidłowa z tym zastrzeżeniem, że zarówno sposób działania oskarżonej (zadała pokrzywdzonemu 1 cios nożem, pomimo obiektywnych możliwości ku temu nie kontynuowała czynności sprawczych), jak też jej późniejsze zachowanie (pomagała pokrzywdzonemu zatamować krwawienie, zadzwoniła po pogotowie) wskazują, że działała ona z zamiarem ewentualnym, tj. nie dążyła do śmierci konkubenta, ale godziła się  z możliwością zaistnienia takiego skutku.
Wskazane okoliczności doprowadziły też sąd odwoławczy do uznania, że wymierzona oskarżonej przez Sąd I instancji kara 8 lat pozbawienia wolności jest rażąco nadmiernie surowa, czego konsekwencją było złagodzenie sankcji karnej i wymierzenie oskarżonej, z zastosowaniem instytucji nadzwyczajnego złagodzenia, kary  5 lat pozbawienia wolności. Na takie ukształtowanie kary miały też wpływ żal i skrucha okazana przez oskarżoną w toku postępowania karnego oraz fakt, że pokrzywdzony, który nie odniósł poważnych ran, wybaczył jej.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie sygn. akt II AKa 19/21 dotyczącej oszustw na „wnuczka” odroczył wydanie wyroku do dnia16 kwietnia 2021 r., godz. 13.00. s. IV.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku w sprawie mężczyzny, który w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, którą wspólnie z inną osobą kierował, zajmował się organizowaniem nielegalnego przekraczania granicy RP przez obcokrajowców.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego, które okazały się być niezasadne, sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego bez żadnych wątpliwości potwierdza, że grupie osób zajmujących się nielegalnym „przerzutem” ludzi przez granicę można przypisać cechy zorganizowanej grupy przestępczej. Funkcjonowali oni według stałych i niezmiennych reguł, zgodnie z ustalonym podziałem ról, byli powiązani hierarchicznie. Sąd Okręgowy, w oparciu m.in. o zeznania świadków, których wartości dowodowej skarżący skutecznie nie zakwestionował, ustalił zarówno kierownictwo, jak i  skład personalny tej grupy oraz role i funkcje każdego z jej członków, w tym oskarżonego który był jednym z przywódców i organizatorów nielegalnego procederu.
Przekraczanie przez obcokrajowców granicy polskiej, pomimo braku granic wewnętrznych pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej, było niewątpliwie nielegalne. Brak kontroli wewnętrznej na granicach nie pozbawia tych państw prawa do kontroli i ochrony swoich granic. Osoby, których „przemyt” organizował oskarżony były zaś obywatelami państw trzecich, na terenie Unii Europejskiej przebywały nielegalnie, bez ważnych dokumentów.
Odnośnie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności, to zdaniem sądu odwoławczego jest ona sprawiedliwa i adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonemu i stopnia jego zawinienia, uwzględnia cele zarówno prewencji szczególnej, jak i potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W tym zakresie za niezasadny uznany został podniesiony przez obrońcę oskarżonego zarzut rażącej surowości orzeczonej kary, jak i sformułowany przez prokuratora zarzut jej rażącej łagodności.
Wyrok jest prawomocny.

W dniu 22 kwietnia 2021r. godz. 10.15, s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę mężczyzn, którym prokurator zarzucił przemoc i znieważenie obywateli Białorusi na tle przynależności narodowościowej (sygn.. akt II AKa 20/21).
Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał oskarżonych za winnych tego, że w dniu 24 sierpnia 2019 r. w Białymstoku stosowali przemoc wobec obywateli Białorusi poprzez ich popychanie oraz bicie po twarzy i całym ciele z powodu ich przynależności narodowościowej, a nadto publicznie znieważali z powodu ich przynależności narodowościowej kierując pod ich adresem słowa wulgarne i obelżywe oraz okrzyki „idźcie do domu”, „to nie wasze miasto”, tj. czynu z art. 119 § 1 k.k. w zb. z art.257 § 1 k.k. w zw. z art.11 § 2 k.k., za co wymierzył im kary po 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Ponadto zobowiązał solidarnie oskarżonych do zapłaty na rzecz dwojga pokrzywdzonych kwoty 6 000 zł tytułem zadośćuczynienia.
Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje wniesione przez obrońców dwójki oskarżonych.

Rozprawa odwoławcza przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku dotycząca  oszustw metodą „na wnuczka” i „na  policjanta” rozpocznie się o godzinie 10.15.