W dniu 4 lipca 2017r. Sąd Apelacyjny, po przeprowadzeniu rozprawy, wydał wyrok w sprawie zabójstwa mężczyzny w Łomży (sygn. akt II AKa 97/17).
Sąd Apelacyjny nie podzielił w żadnej części zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego zarzutów obrazy przepisów postępowania, jak i błędu w ustaleniach faktycznych. W wyniku kontroli odwoławczej zarówno ustalenia dotyczące sprawstwa i winy oskarżonego, jak też przyjęta kwalifikacja prawna oraz orzeczenie o karze zostały w pełni zaaprobowane przez sąd II instancji.
Ustosunkowując się do argumentacji apelującego sędzia sprawozdawca podkreślił, że obrońca nie zdołał wykazać ani, że oskarżony miałby działać w afekcie, tj. w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, ani też że działał w ramach obrony koniecznej, przekraczając jej granice. Treść opinii sądowo-psychiatrycznej, do której odwołał się obrońca dla poparcia swego stanowiska nie odnosi się do kwestii afektu. Z ustalonych bezspornie okoliczności zdarzenia nie wynika także, aby oskarżony odpierał bezpośredni atak ze strony pokrzywdzonego, co jest niezbędnym warunkiem obrony koniecznej. Pokrzywdzony nie był uzbrojony i jedynie zbliżał się do oskarżonego, aby wyjaśnić wcześniejsze nieporozumienie.
Orzeczona za przypisany czyn kara 10 lat pozbawienia wolności w żadnym razie nie może być uznana za niesprawiedliwą czy nadmiernie surową, uwzględnia we właściwych proporcjach wszystkie istotne okoliczności wpływające na jej wymiar.
Wyrok jest prawomocny.