W dniu 3 października 2017r., godz. 10.30, s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna sprawę dotyczącą śmiertelnego pobicia mężczyzny na terenie ogródków działkowych w Giżycku (sygn. akt II K 153/17).
Oskarżeni, dwaj mieszkańcy Giżycka, byli wielokrotnie w przeszłości karani za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, w tym jeden z nich m.in. za zbrodnię zabójstwa. Z ustaleń Sądu Okręgowego w Olsztynie wynika, że oskarżeni znali pokrzywdzonego, który zamieszkiwał w altanie na terenie ogródków działkowych przy ul. Rajskiej w Giżycku. Altana stanowiła swoistą melinę, gdzie zaglądali różni znajomi pokrzywdzonego. Od jakiegoś czasu, za jego zgodą, wraz z nim zamieszkiwał tam również jeden z oskarżonych. W dniu 1 czerwca 2016 roku pokrzywdzony wraz z oskarżonymi oraz znajomą kobietą spożywali alkohol. W pewnym momencie jeden z oskarżonych powiedział, że w altance pokrzywdzonego zginęła mu bateria do telefonu i nazwał pokrzywdzonego „konfidentem” i „frajerem”. Z torby wyjął nóż kuchenny z ostrzem długości około 20-30 centymetrów, uderzył mężczyznę bokiem ostrza w policzek i nadal go wyzywał. Wówczas przyłączył się drugi z oskarżonych, który również zaczął go wyzywać i uderzył go z otwartej ręki w twarz, a następnie łokciem w głowę. Także kobieta uderzyła pokrzywdzonego dwukrotnie ręką w twarz. Pokrzywdzony chciał wstać od stołu i próbował się bronić, ale upadł na rogówkę. Napastnicy zaczęli go wówczas bić pięściami i kopać po całym ciele. Następnie zostawili pokrzywdzonego i położyli się spać w drugim pomieszczeniu. Kiedy po upływie około dwóch godzin przebudzili się i weszli do pokoju, w którym pozostawili pokrzywdzonego, mężczyzna leżał w pozycji na wznak i charczał. Sprawcy pozostawili go nieprzytomnego i opuścili altanę. Pokrzywdzony po przewiezieniu do szpitala, na skutek doznanych w trakcie opisanego zdarzenia obrażeń zmarł w dniu 22 czerwca 2016 roku nie odzyskawszy przytomności. Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo oddechowa spowodowana urazem głowy. Najistotniejsze urazy zlokalizowane były w obrębie głowy i klatki piersiowej. Do ich powstania doszło w wyniku wielokrotnego zadziałania z dużą siłą na głowę i klatkę piersiową zmarłego narzędzi tępych i tępokrawędzistych którymi, mogły być pięści oraz obute nogi sprawców.
Jeden z oskarżonych przyznał się do udziału w pobiciu pokrzywdzonego i opisał przebieg zdarzenia. Nie umniejszając swojego udziału konsekwentnie twierdził, że w pobiciu czynnie uczestniczył też drugi z mężczyzn, który z kolei negował swoje sprawstwo.
Sąd Okręgowy uznał winę obu oskarżonych za udowodnioną, podzielił też przyjętą przez oskarżyciela publicznego kwalifikację prawną przypisanego oskarżonym czynu uznając, że obaj oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z inną osobą wzięli udział w pobiciu pokrzywdzonego, w ten sposób że wielokrotnie zadawali mu z dużą siłą ciosy rękami oraz kopali go w okolice głowy i klatki piersiowej, powodując szereg obrażeń, następstwem czego była śmierć pokrzywdzonego, co stanowi realizację znamion czynu opisanego w art.158 § 3 kk. Przepis ten przewiduje najsurowszą odmianę kwalifikowaną bójki lub pobicia z uwagi na jej nieumyślne następstwo w postaci śmierci uczestnika bójki lub ofiary pobicia. Tę odmianę kwalifikowaną cechuje też kombinowana strona podmiotowa, gdyż na podstawie art. 158 § 3 k.k. odpowiadają ci sprawcy, którzy umyślnie uczestniczyli w bójce lub pobiciu o charakterze niebezpiecznym, ale nie chcieli ani nie godzili się na śmierć uczestnika bójki lub ofiary pobicia, jednak zarzucić im można świadomą lub nieświadomą nieumyślność co do takiego następstwa czynu - art. 9 § 3 k.k. Kwalifikacja z art. 158 § 3 k.k. ma zastosowanie do sprawcy biorącego udział w bójce lub pobiciu tylko wówczas, gdy nie można stwierdzić, że pomiędzy indywidualnym działaniem, a skutkiem przewidzianym w art. 158 § 3 k.k. zachodzi związek przyczynowy, bądź gdy w zachowaniu sprawcy nie było zamiaru spowodowania skutku określonego w art. 158 § 3 k.k. W przypadku bowiem, gdy zamiar sprawcy biorącego udział w bójce lub pobiciu skierowany jest na spowodowanie śmierci, ma zastosowanie przepis art. 148 § 1 k.k.
Orzekając o karze sąd miał przede wszystkim na uwadze wysoki stopień winy i znaczną społeczną szkodliwość przypisanego oskarżonym czynu. Na niekorzyść oskarżonych przemawiają przede wszystkim okoliczności i charakter popełnionego, niezwykle gwałtowny i intensywny sposób działania sprawców, przy tym pozbawiony praktycznie logicznej przyczyny. Na niekorzyść obu oskarżonych przemawia także ich uprzednia karalność, w tym za przestępstwa tożsame rodzajowo. Obaj oskarżeni przestępstwa dopuścili się w warunkach recydywy, w tym jeden z nich w warunkach recydywy specjalnej określonej w art. 64 § 2 kk. Jako okoliczność wpływającą na złagodzenie kary sąd przyjął w stosunku do jednego z oskarżonych fakt przyznania się do winy, złożenia wyjaśnień, które pomogły w dokonaniu ustaleń i wyrażoną skruchę. W stosunku do drugiego z oskarżonych sąd żadnych okoliczności łagodzących się nie dopatrzył.
Sąd Okręgowy orzekł kary 14 lat i 11 lat pozbawienia, to jest w wysokości przekraczającej górny pułap zagrożenia za przypisane im przestępstwo, co umożliwia dyrektywa przewidziana dla sprawców odpowiadających w warunkach recydywy.
Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje wniesione przez obrońców oskarżonych.