Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił w części orzeczenia o karze wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie wydany w sprawie mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa (sygn. akt II AKa 166/17).
Analizując apelację wniesioną przez obrońcę oskarżonego sąd odwoławczy jako zasadny uznał jedynie zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżonego kary 4 lat pozbawienia wolności za przypisane mu usiłowanie zabójstwa w zamiarze ewentualnym. W pozostałym zakresie skarga apelacyjna okazała się niezasadna.
Sędzia sprawozdawca podkreślił, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy został oceniony prawidłowo, a poczynione ustalenia faktyczne zasługują w pełni na aprobatę.
Ustalony przez Sąd Okręgowy przebieg zdarzenia całkowicie wyklucza zaś możliwość przyjęcia, jak się tego domagał apelujący, że oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej bądź też pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.
Oskarżonemu w żadnym momencie nie groziło żadne niebezpieczeństwo, pokrzywdzony jedynie uniemożliwiał mu opuszczenie mieszkania. Czynił to z troski o niego, z uwagi na znaczny stan jego nietrzeźwości i doznane wcześniej obrażenia głowy. Przyjęcie, że takie czasowe ograniczenie jego swobody poruszania się dawało mu podstawę do zastosowania tak daleko idących środków, jak zaatakowanie człowieka za pomocą noża, jest na gruncie obowiązującego prawa wykluczone.
Nie można też uznać, że oskarżony działał pod wpływem silnego wzburzenia, które miał u niego wywołać widok narzeczonej zdradzającej go z jego przyjacielem. Wersję tę, po przeprowadzeniu wyczerpującego postępowania dowodowego, Sąd Okręgowy uznał za nieprawdziwą i wymyśloną na użytek przyjętej przez oskarżonego linii obrony.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny uznał, że istniejące w sprawie okoliczności łagodzące, tj. bardzo dobra opinia oskarżonego z miejsca zamieszkania i jego wcześniejsza niekaralność, a przed wszystkim fakt, że pokrzywdzony wybaczył mu i nie żywi żadnych pretensji, przemawiają za nadzwyczajnym złagodzeniem kary w większym stopniu niż przyjął to Sąd Okręgowy. W konsekwencji sąd odwoławczy złagodził karę wymierzoną oskarżonemu do 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok jest prawomocny.