W dniu 16 listopada 2017r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpoznał kolejną sprawę dotyczącą oszustw metodą „na wnuczka/funkcjonariusza Policji” (sygn. akt II AKa 178/17).
Z ustaleń Sądu Okręgowego w Białymstoku wynika, że jesienią 2015 roku na terenie Polski działała zorganizowana grupa przestępcza, w skład której wchodziło między innymi dwóch z trzech mężczyzn oskarżonych w tej sprawie. Celem grupy było wyłudzanie pieniędzy i biżuterii od osób w podeszłym wieku. Sposób działania grupy był podobny. Do potencjalnej ofiary jako pierwsza telefonowała kobieta (czasami był to mężczyzna) przedstawiając się jako członek rodziny i prosząc o pożyczenie pieniędzy. Następnie z pokrzywdzonym kontaktował się mężczyzna twierdząc, że pokrzywdzony mógł być ofiarą oszustwa. Ta osoba twierdziła, że jest członkiem struktury zajmującej się wykrywaniem tego rodzaju przestępstw. Mężczyzna polecał pokrzywdzonemu weryfikowanie jego danych prosząc o nieprzerywanie połączenia i wybranie numeru Policji. Wówczas zgłaszała się kolejna osoba potwierdzając tożsamość „policjanta”. Ostatecznie rzekomy funkcjonariusz policji polecał udanie się do banku w celu wydania pieniędzy bądź wydanie kosztowności i pieniędzy znajdujących się w domu ofiary. W rozpoznawanej sprawie od kilku osób pokrzywdzonych wyłudzono mienie na łączna kwotę około 200 tys. zł. Oskarżeni to osoby odbierające pieniądze od pokrzywdzonych.
Za przypisane oskarżonym czyny Sąd Okręgowy w Białymstoku wymierzył im kary łączne 5 lat i 6 miesięcy, 3 lat oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wszyscy oskarżeni byli w przeszłości karani co wpływało na zaostrzenie wymiaru kar. W stosunku do jednego z nich Sąd miał też na uwadze działanie w warunkach powrotu do przestępstwa.
Mężczyźni zostali ponadto oskarżeni o szereg usiłowań wyłudzenia mienia w dniu 10 września 2015 r. na szkodę mieszkańców Białegostoku. W ocenie sądu za usiłowania te odpowiedzialna jest ta sama grupa, do której należeli oskarżeni, jednak czyny te pozostały w fazie usiłowania i brak jest dowodów na to, że również w tych przypadkach to oskarżeni mieli odebrać pieniądze od tych osób. Dlatego też Sąd uniewinnił oskarżonych od popełnienia tych czynów.
Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę jednego z oskarżonych, który kwestionował jego winę, zaskarżony wyrok utrzymał, w mocy.