W dniu 26.04.2018r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę dotyczącą śmiertelnego wypadku przy budowie galerii Alfa (sygn. akt II AKa 33/18).
W dniu 11 marca 2008 r. doszło do zawalenia się fragmentu jednej ze ścian w zabytkowej części budynku. W rejonie katastrofy znajdowało się kilkunastu pracowników budowy, dwóch z nich zostało przysypanych gruzem. W trakcie akcji ratowniczej jedna z ofiar została odnaleziona ranna, drugi z mężczyzn odniósł obrażenia śmiertelne w skutkach.
Zarzut nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób prokurator postawił projektantowi konstrukcji. Opierając się na zgromadzonych dowodach Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że oskarżony nie zachował przy projektowaniu wymaganych zasad ostrożności i bezpieczeństwa konstrukcji i nieprawidłowo obliczył nośność ściany południowej części A budynku „ Merkury” w opracowanym projekcie konstrukcji, czym nieumyślnie doprowadził do katastrofy budowlanej – zawalenia się budowli, której skutkiem był zgon jednej osoby, obrażenia ciała innej, tym samym doszło do zagrożenia życia i zdrowia wielu osób (obecnych na budowie pracowników), a także mienia w wielkich rozmiarach.
Uznając oskarżonego za winnego czynu z art. 163 § 1 pkt 2 i § 2 k.k. w zb. z art. 163 § 4 k.k. w zb. art. 157 § 3 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 400 stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki za równoważną kwocie 150 złotych. Oceniając stopień zawinienia oskarżonego Sąd miał na uwadze nieumyślny charakter czynu, a także fakt, że zachowanie oskarżonego nie było jedyną przyczyną zdarzenia, w dużym stopniu do zaistnienia katastrofy przyczyniły się błędy w nadzorze. Wszyscy uczestnicy procesu budowlanego mieli świadomość tego, że pracują na zabytkowym obiekcie, w przypadku zaś stwierdzenia wątpliwości co do wytrzymałości muru należało prace bezwzględnie wstrzymać i szukać innych rozwiązań w celu zapewnienia odpowiedniej wytrzymałości konstrukcji budynku. Sąd miał na uwadze również warunki osobiste sprawcy, w tym jako okoliczność łagodzącą uwzględnił fakt, że oskarżony nie był w przeszłości karany.
Sąd Apelacyjny rozpozna apelację wniesioną przez obrońcę oskarżonego.