Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu środków odwoławczych wniesionych przez obrońców oskarżonych w niewielkim stopniu uwzględnił zarzuty podniesione przez obrońców Rafała G. oraz uwzględnił apelację prokuratora w części dotyczącej uniewinnienia oskarżonej Eweliny G. od części zarzucanych jej przestępstw. Pozostałe zarzuty nie zostały uwzględnione.
Sędzia sprawozdawca rozpoczęła uzasadnianie wyroku od stwierdzenia, że rozpoznawana sprawa jest wyjątkowa i szczególna na wielu płaszczyznach. Dowodowej, z uwagi na ogrom materii dowodowej i stopień zawiłości wynikający ze zróżnicowania czynów oraz stopnia ich społecznej szkodliwości. A także na płaszczyźnie emocjonalnej, w związku z funkcjonowaniem głównego oskarżonego Rafała G. w przestrzeni publicznej. Sędzia podkreśliła, że tym bardziej bulwersujące jest, iż twórca ważnych społecznie inicjatyw uczynił z wyłudzania pożyczek i dotacji sposób na wygodne życie. Jednocześnie w żadnym razie nie można uznać, co starał się on dowieść, aby sprawa karna była zemstą organów ścigania za jego niewygodną działalność.
Sąd Okręgowy dokonał gigantycznej pracy, aby przeanalizować ogromną ilość dokumentów, gdyż dopiero kompleksowa ocena działalności Rafała G. oraz osób z nim współpracujących, a nie jednostkowych czynów, pozwoliła na prawidłową ocenę i reakcję karną. Sąd ten dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego oraz poczynił ustalenia faktyczne w sposób obiektywny i wolny od emocji. Sąd odwoławczy ustalenia te oraz ich ocenę prawną w zasadniczej części podzielił.
Wydanie orzeczenia reformatoryjnego obligowało do wymierzenia na nowo kary łącznej, którą orzeczono w wysokości 2 lat pozbawienia wolności. Sędzia podkreśliła, że przestępstwa, których dopuszczał się oskarżony nie mogą spotkać się pobłażliwym traktowaniem, dysponowanie środkami publicznymi wymaga przejrzystości i uczciwości. Tworzył on pozory działalności pro publico bono, a pożyczki i dotacje przyznawane na finansowanie projektów obywatelskich przeznaczał na własne cele. Wymierzona kara jest adekwatna do całego spektrum zachowań oskarżonego, jego wiodącej roli w popełnianiu przestępstw, okoliczności czynów i wysokości szkody. Z drugiej strony jako okoliczności łagodzące uwzględniono fakt, że Ośrodek Monitorowania zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych został jednak powołany, a oskarżony choć w niewielkim stopniu, spłacił część należności.
Wyrok jest prawomocny.