Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji w sprawie mężczyzny, który przed niemal dziesięciu laty zabił żonę, a potem ukrył w lesie jej ciało (sygn. akt II AKa 252/19).
Sąd odwoławczy za niezasadne uznał zarzuty podniesione zarówno przez obrońcę oskarżonego, jak i prokuratora. Sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że Sąd Okręgowy właściwie zrekonstruował przebieg inkryminowanego zdarzenia i zasadnie odmówił wiarygodności zmieniającym się wyjaśnieniom oskarżonego w tej części, w której pozostawały one sprzeczne z innymi zebranymi dowodami lub zasadami logiki. W konsekwencji czyn popełniony przez oskarżonego został prawidłowo zakwalifikowany jako zabójstwo typu podstawowego, a nie zbrodnia w afekcie zagrożona łagodniejszą karą. Choć niewątpliwie motywacja sprawcy miała charakter emocjonalny, nie planował on wcześniej morderstwa, a do zdarzenia bezsprzecznie przyczyniła się pokrzywdzona swoim nagannym zachowaniem, to brak jest podstaw do przyjęcia, że oskarżony działał pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami w rozumieniu art. 148 § 4 k.k. Stan silnego wzburzenia występuje wówczas, gdy emocje przeważają nad funkcją kontrolną rozumu, sprawca działa wówczas chaotycznie. Taki wybuch emocji musi znaleźć odzwierciedlenie w materiale dowodowym. Natomiast w przedmiotowej sprawie oskarżony wykazał trzeźwość działania, co następnie precyzyjnie opisał. Niepamięcią zasłaniał się jedynie w zakresie czynności i miejsca ukrycia zwłok, co w świetle okoliczności sprawy nie jest wiarygodne i uznać to należy na element przyjętej linii obrony.
Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też uzasadnionych przesłanek do zmiany orzeczonej kary 15 lat pozbawienia wolności. Jest to najsurowsza możliwa kara przy przyjętej kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, za wyjątkiem kar szczególnych, tj. kary 25 lat oraz dożywotniego pozbawienia wolności. Zważywszy na wiek oskarżonego kara 25 lat pozbawienia wolności, jakiej domagał się prokurator, miałaby de facto charakter eliminacyjny, co w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie znajduje uzasadnienia. Sąd miał na uwadze, że oskarżony jest dojrzałym mężczyzną, wcześniej nie miał problemów z prawem, zapewniał byt rodzinie, a jego złe relacje z żoną były przez nią zawinione. Popełniona zbrodnia miała charakter emocjonalny, nie była wcześniej zaplanowana. Nietypowość tej sprawy polega na tym, że sprawiedliwość dosięgła sprawcę, który skutecznie ukrył ciało zamordowanej i wymyślił historię o jej wyjeździe, dopiero po latach. Co więcej, tajemnicą popełnionej zbrodni obciążył on dwoje dzieci, co niewątpliwie miało negatywny wpływ na ich psychikę i dalsze życie. Wydaje się, że właśnie sprawiedliwy wyrok i poniesienie przez ojca odpowiedzialności karnej pozwoli im na osiągnięcie równowagi psychicznej.
Wyrok jest prawomocny.