W dniu 23.06.2020r., godz. 11.00, s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa (sygn. akt II AKa 101/20).
Oskarżony to 20-letni uczeń szkoły średniej, uprzednio niekarany. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że w czerwcu 2019r. przebywał na terenie ośrodka, gdzie w ramach wolontariatu był jednym z opiekunów grupy osób niepełnosprawnych związanych z programem Erasmus Plus. Wieczorem w dniu zdarzenia uczestnicy programu brali udział w imprezie poświęconej kulturze polskiej i jeszcze długo po jej zakończeniu bawili się, zakłócając cisze nocną. Oskarżony tego wieczora spożywał alkohol. Gościem tego samego ośrodka był pokrzywdzony, który wraz z kolegą zwrócił oskarżonemu uwagę na głośne zachowanie grupy. Obaj mężczyźni siedzieli przed budynkiem hotelowym i spożywali piwo. Około godz. 2.00 w nocy oskarżony zabrał z pokoju hotelowego dwa scyzoryki, jeden z nich przekazał koledze, po czym obaj udali się, aby porozmawiać z siedzącymi przed budynkiem mężczyznami. Oskarżony zarzucił im zaczepianie dziewczyn z jego grupy. Gdy pokrzywdzony wstał z ławki, oskarżony chwycił go lewą ręką za szyję, jednocześnie raniąc go trzymanym w drugiej ręce scyzorykiem. Pokrzywdzony w odruchu obronnym podniósł rękę, został wówczas zraniony w lewy kciuk. Ranny pokrzywdzony udał się z kolegą do recepcji, zaś oskarżony, który pozostał na miejscu zdarzenia dokonał samookaleczenia, po czym zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że to on został zaatakowany. W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci 10 cm rany ciętej szyi (zlokalizowanej 1 cm od tętnicy szyjnej) oraz rany ciętej kciuka, skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała i rozstrojem zdrowia na czas powyżej 7 dni.
Oskarżony przyznał się do użycia noża wobec pokrzywdzonego, ale nie do usiłowania zabójstwa. Twierdził, że nie chciał zrobić pokrzywdzonemu krzywdy, a jedynie bronił się przed spodziewanym atakiem z jego strony. Wyjaśnieniom tym Sąd Okręgowy nie dał wiary, uznając go winnym zarzucanego przez prokuratora czynu z tą zmianą, że w miejsce zamiaru bezpośredniego przyjął, że oskarżony działał z zamiarem ewentualny zabójstwa, za co wymierzył mu karę 8 lat pozbawienia wolności. Jako okoliczności łagodzące uwzględnił uprzednią niekaralność oskarżonego, dobrą opinię środowiskową i wyrażaną skruchę. Do okoliczności obciążających zaliczył m.in. wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, działanie z błahego powodu, popełnienie czynu w stanie nietrzeźwości, negatywne następstwa czynu odczuwane przez pokrzywdzonego, tj. drętwienie twarzy i uraz psychiczny.
Tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oskarżony ma też zapłacić pokrzywdzonemu 10 tys. zł.
Sąd Apelacyjny rozpozna apelację obrońcy oskarżonego co do winy, który domaga się uznania go winnym jedynie spowodowania u pokrzywdzonego obrażeń ciała i w konsekwencji skazanie za czyn z art. 157 § 1 k.k.