Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał apelacje wniesione w sprawie kobiety oskarżonej o zabójstwo konkubenta w Suwałkach za niezasadne, za wyjątkiem podniesionego przez obrońcę oskarżonej zarzutu rażącej surowości kary (sygn. akt II AKa 220/20).
Sąd odwoławczy stwierdził, że Sąd I instancji nie popełnił błędu uznając, że oskarżona działała z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Wskazuje na to szereg okoliczności, jak zadanie pokrzywdzonemu ciosu nożem, z dużą siłą, w okolice serca, w trakcie awantury domowej. Z całą pewnością nie ma podstaw, aby przypisać jej, jak domagał się tego prokurator, zamiaru bezpośredniego zabójstwa. Przemawia za tym chociażby jej zachowanie bezpośrednio po zdarzeniu, gdy próbowała zatamować krwawienie i zadzwoniła po pogotowie. Z drugiej strony żadną miarą nie można zgodzić się z obrońcą i ocenić zachowanie oskarżonej jako działanie w obronie koniecznej. Wprawdzie zdarzenie poprzedzone było kłótnią konkubentów, w trakcie której mężczyzna uderzył oskarżoną w twarz oraz usiłować ją popchnąć, ale w żadnym momencie życie i zdrowie jej oraz córki nie było zagrożone. W świetle materiału dowodowego nie ma też podstaw, aby jej działanie zakwalifikować jako zabójstwo w afekcie, tj. pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, które zagrożone jest łagodniejszą karą.
Jednocześnie sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonej kara 10 lat pozbawienia wolności jest rażąco nadmiernie surowa. Choć niewątpliwie zabójstwo, którego się ona dopuściła cechuje znaczny stopień społecznej szkodliwości, to działanie nagłe, z zamiarem ewentualnym wskazuje na niższy stopień jej zawinienia. Ponadto wyraziła ona szczerą skruchę i żal z powodu tego zdarzenia. Dlatego wystarczająco surowa i adekwatna do wszystkich okoliczności zdarzenia będzie kara 8 lat pozbawienia wolności.
Sędzia sprawozdawca podkreślił także, iż oskarżona przed zdarzeniem była dobrą matką, właściwie opiekowała się dziećmi, a dłuższa rozłąka mogłaby spowodować osłabienie lub nawet zerwanie więzi łączących ją z dziećmi.
Wyrok jest prawomocny.