Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy wyrok w sprawie II AKa 91/21 dotyczący rozboju oraz czynnej napaści na funkcjonariusza Policji.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że wbrew odmiennym twierdzeniom tego skarżącego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie narusza reguł i zasad wskazanych w art. 7 k.p.k. Sąd ten poczynił prawidłowe ustalenia co do sprawstwa i winy oskarżonego oraz prawidłowo zakwalifikował jego przestępne zachowanie.
Kluczowym dowodem w sprawie były spójne i konsekwentne zeznania pokrzywdzonego, które znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, w tym także w wyjaśnieniach współoskarżonej. Dlatego całkowicie zasadnie zeznania te zostały uznane za wiarygodne i stały się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.
Nie budzi też wątpliwości przyjęta kwalifikacja prawna zachowania oskarżonego. Jego wersji zdarzenia, że chciał tylko porozmawiać z pokrzywdzonym i nie miał zamiaru rozboju, nic nie potwierdza. Z ustalonego przebiegu zajścia wynika, że sprawcy nie podjęli próby rzeczowej i spokojnej rozmowy z pokrzywdzonym, ale od razu go zaatakowali, po czym splądrowali mieszkanie i dokonali kradzieży.
Zastrzeżeń sądu odwoławczego nie budzi też wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary. Sąd I instancji uwzględnił wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary, charakter i wagę czynu, jakiego się on dopuścił, a także jego właściwości i warunki osobiste, w tym uprzednią karalność.
Na uwzględnienie nie zasługiwała też apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, który podniósł zarzut rażącej łagodności kary wymierzonej oskarżonej. W uzasadnieniu środka odwoławczego wyeksponował on wyłącznie okoliczności obciążające oskarżoną, pomijając zupełnie szereg okoliczności łagodzących, które w jej przypadku niewątpliwie występują i nie mogły pozostać bez wpływu na orzeczoną wobec niej karę. Oskarżona nie była wcześniej karana, przyznała się do zarzucanego jej czynu, wyraziła skruchę i przeprosiła pokrzywdzonego, podjęła też współpracę z organami ścigania pomagając w ujęciu drugiego sprawcy. Od czasu inkryminowanego zdarzenia przestrzega porządku prawnego, ma pozytywną opinię w miejscu zamieszkania, wychowuje dzieci, podjęła współpracę z psychologiem. Co istotne, jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku rozpoczęła spłatę zasądzonego na rzecz pokrzywdzonego odszkodowania i zadośćuczynienia. Popełnione przez nią przestępstwo miało niewątpliwie w jej życiu charakter incydentalny.
W świetle tych okoliczności zasadne było zastosowaniem względem niej instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, a ukształtowana w ten sposób kara w żadnym razie nie nosi cech rażąco zbyt łagodnej. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest ona sprawiedliwa i osiągnie cele zapobiegawcze oraz wychowawcze zarówno wobec niej, jak i w zakresie ogólnoprewencyjnym.
Wyrok jest prawomocny.
Wyrok dotyczący zdarzenia w Łapach utrzymany w mocy
Brak załączników.
- Szczegóły
- Udostępniony przez: Bartosz Stankiewicz
- Wytworzony przez: Janusz Sulima (Rzecznik Prasowy)
- Odsłony: 907
Opis zmian | Data | Osoba | Porównaj |
---|---|---|---|
Artykuł został utworzony. | 10 czerwiec 2021 | Bartosz Stankiewicz |