Sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok w sprawie mężczyzny skazanego nieprawomocnie za dwukrotne usiłowanie zabójstwa w P.
Sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że w świetle ustalonych prawidłowo przez Sąd I instancji okoliczności nie sposób doszukać się podstaw do innej oceny prawnej zachowania oskarżonego.
Fakt, że obaj pokrzywdzeni znajdowali się w stanie nietrzeźwości nie ma istotnego znaczenia i nie czyni ich wersji zdarzenia niewiarygodną. Tym bardziej, że także i oskarżony był nietrzeźwy. Poza jego twierdzeniami żadne inne dowody nie wskazują, aby to pokrzywdzeni pierwsi go zaatakowali. To oskarżony zaczepił ich pod pozorem pożyczenia papierosa. Charakter obrażeń, jakie miał oskarżony nie przekłada się automatycznie na wiarygodność jego wyjaśnień w tej części, gdyż równie prawdopodobne jest, że jego obrażenia mogły powstać wskutek upadku.
Nie sposób też zakwestionować przyjętej przez Sąd Okręgowy postaci zamiaru. W sytuacji, gdy oskarżony za pomocą dwóch dużych noży kuchennych zaatakował przypadkowe osoby zadając im ciosy w takie części ciała, że tylko szybka pomoc lekarska zapobiegła dalej idącym skutkom jego działania, a poziom jego niczym nieuzasadnionej agresji był znaczny, musiał on przewidywać możliwość nastąpienia skutku śmiertelnego i godził się na to. Nie zmienia tego fakt, że jego działanie nie było ukierunkowane na konkretną ofiarę, mógł to być każdy, kto akurat tamtędy przechodził.
Odnośnie wymiaru kary sędzia sprawozdawca stwierdził, że jest ona ze wszech miar wyważona. Biorąc pod uwagę sposób działania oskarżonego i jego skutki dla pokrzywdzonych, brak jakiejkolwiek racjonalnej motywacji, działanie w warunkach recydywy, sąd odwoławczy nie dostrzegł żadnych uzasadnionych powodów do zmiany wyroku w tym zakresie.
Wyrok jest prawomocny.