Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił wyrok w sprawie usiłowania zabójstwa mężczyzny w centrum Białegostoku (sygn.. akt II AKa 113/21) w ten sposób, że z opisu czynu przypisanego oskarżonemu wyeliminował słowo „dwukrotnie” i uchylił rozstrzygnięcie o surowszym ograniczeniu do skorzystania z warunkowego zwolnienia. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.
Sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że Sąd Okręgowy ocenił zgromadzone dowody wszechstronnie, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Nie budzi żadnych wątpliwości, że oskarżony zmierzał bezpośrednio do zabójstwa pokrzywdzonego.
Oskarżony na rozprawie przed sądem odwoławczym błędnie twierdził, że skazano go na podstawie poszlak. O jego sprawstwie i winie świadczą liczne dowody, w tym bezpośrednie, jak nagranie monitoringu. Sam oskarżony został zatrzymany w trakcie ucieczki, mając przy sobie schowaną w plecaku broń. Prezentowane przez niego wersje zdarzenia, wielokrotnie zmieniane i dopasowywane do nowo pojawiających się dowodów są całkowicie niewiarygodne i trzeba być osobą bardzo naiwną, aby którejkolwiek z nich dać wiarę.
Wymierzona oskarżonemu za przypisane przestępstwo kara jest sprawiedliwa i adekwatna, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił i uwzględnił wszystkie istotne okoliczności kształtujące jej wysokość. Jednocześnie w ocenie sądu odwoławczego brak było podstaw do surowszego ograniczenia możliwości ubiegania się przez oskarżonego o warunkowe przedterminowe zwolnienie, co przewidziane jest dla sprawców drastycznych przestępstw, którzy nie poddają się resocjalizacji. Okoliczności tego rodzaju w przedmiotowej sprawie nie występują, a oskarżony i tak jako recydywista będzie mógł starać się o skorzystanie z tej formy probacji dopiero po odbyciu orzeczonej 2/3 kary.
Wyrok jest prawomocny.