Sąd Apelacyjny w Białymstoku w dniu 28 marca 2023r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie o sygn. akt II K 161/21 w ten sposób, że uchylił rozstrzygnięcie z pkt. IV i w ramach czynu przypisanego oskarżonemu w pkt. II (tj. znieważenia zwłok) uznał go za winnego tego, że w okresie od 3 sierpnia 2021 r. do 7 sierpnia 2021 r., to jest do ujawnienia przez funkcjonariuszy policji zwłok jego matki będąc osobą najbliższą dla zmarłej, naruszając obowiązek wynikający z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych (Dz. U. 2020, poz. 1947 t.j.) odstąpił od czynności związanych z jej pochówkiem, to jest za winnego popełnienia wykroczenia z art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych (Dz.U. 2020, poz. 1947 t.j.) i na podstawie art. 39 § 1 k.w. odstąpił od wymierzenia kary.
Wymierzył oskarżonemu karę łączną 15 lat pozbawienia wolności. W pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy.
Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów przedstawionych w apelacji obrońcy oskarżonego tj. błędów w ustaleniach faktycznych w zakresie przypisanych mu czynów z pkt I tj. zabójstwa matki i pkt III tj. znęcania psychicznego i fizycznego nad matką. Jedynie w zakresie czynu z pkt II wyroku uznał, że Sąd I instancji dokonał błędnych ustaleń faktycznych i błędnie ustalił, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 262§1 kk tj. znieważenia zwłok.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku zebrany w sprawie materiał dowody, właściwie oceniony przez Sąd I instancji, pozwolił na ustalenie, że to oskarżony dokonał zabójstwa matki. Oskarżony składając początkowe wyjaśnienia przyznał się do popełnienia tego czynu, o którym poinformował ojca, a który następnie dokładnie później opisał całe to zdarzenie. W dalszej kolejności oskarżony próbował się bronić, nawet twierdząc, że to ktoś inny dokonał tego czynu. Zdaniem Sądu I instancji, o powyższym nie ma mowy, a Sąd Apelacyjny podziela w pełni te ustalenia. Krytyczne zdarzenie było poprzedzone innym czynem tj. znęcaniem się fizycznym i psychicznym nad matką, co wynika jednoznacznie z zeznań świadków, a także sam oskarżony przyznał, że często znieważał matkę.
Sąd I instancji wymierzając oskarżonemu karę 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo matki uwzględnił okoliczności czynu oskarżonego. Zarówno matka oskarżonego jak i sam oskarżony doznali ogromnej traumy z powodu śmierci brata oskarżonego, który został pobity i zmarł. Obydwoje obwiniali się za jego śmierć. Zdarzenie to doprowadziło do tego, że obydwoje zaczęli nadużywać alkoholu i dochodziło między nimi do kłótni. Obydwoje cierpieli po śmierci najbliższej osoby jednak nie powstrzymało to go od tego, aby mieć pretensje do matki, że nadużywa alkoholu. Te okoliczności dotyczące życia oskarżonego i jego matki miał na uwadze Sąd I instancji przy wymiarze kary. Uwzględnił też dotychczasową niekaralność oskarżonego, był to jego pierwszy konflikt z prawem, uwzględnił również skruchę oskarżonego, który co prawda nie przyznał się do zabójstwa matki, ale żałował tego co się stało. W ocenie Sądu Apelacyjnego oskarżony nie jest osobą na tyle zdeprawowaną, aby zostać osadzoną na karę 25 lat pozbawienia wolności, która jest karą eliminacyjną, czego domagał się prokurator. Kara 15 lat pozbawienia wolności, w ocenie Sadu odwoławczego jest karą współmierną do stopnia zawinienia i uwzględnia wszystkie cele kary.
Trudno natomiast dopatrzyć się tego, że oskarżony chciał znieważyć zwłoki i tym samym dopuścił się czynu z art. 262§1 kk. Jego zachowanie polegało na niedochowaniu ciążącego na nim obowiązku pochowania zmarłej, a więc wykroczenia z ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. W tym zakresie Sad Apelacyjny zmienił opis czynu przypisując oskarżonemu dopuszczenie się wykroczenia z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych i odstąpił od wymierzenia kary.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wymierzona oskarżonemu kara łączna 15 lat pozbawienia wolności za przypisane mu czyny jest dla niego wystarczającą dolegliwością i nauczką.