Sąd Apelacyjny w Białymstoku w dniu 30 stycznia 2024 r. co do zasady utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie II K 75/22 skazujący oskarżonego na kare łączną 8 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Dokonał jedynie zmiany o charakterze technicznym z uwagi na zmianę przepisów i zastosowanie ustawy względniejszej dla oskarżonego uzupełniając wyrok w podstawie prawnej skazania oraz w podstawie prawnej kary łącznej o „w zw. z art. 4 § 1 k.k.”.
Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów i argumentacji zawartych w apelacjach obrońców oskarżonego oraz pełnomocników oskarżycieli posiłkowych. Sędzia referent podkreśliła, iż oceniając materiał dowodowy należy to czynić zgodnie z regulacjami kodeksu postępowania karnego, nie zaś bazować na emocjach czy też zaspokajać oczekiwania stron. Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacjach obrońców oskarżonego wyjaśniła, że wbrew odmiennym twierdzeniom tych skarżących ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie narusza reguł i zasad wskazanych w art. 7 k.p.k. Zarzuty apelacji, które dotyczyły dokonania dowolnej, a nie swobodnej oceny zeznań świadków, były błędne. Sąd Apelacyjny nie zgodził się z również twierdzeniami obrony, iż Sąd Okręgowy uwzględnił tylko niekorzystne dla oskarżonego fragmenty zeznań świadków wskazując, iż świadkowie (również koledzy oskarżonego) przy ocenie relacji pokrzywdzonej z oskarżonym zachowali obiektywizm. Odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego Sąd Apelacyjny w tym zakresie także podzielił ocenę Sądu Okręgowego podkreślając, iż nie można było ocenić depozycji oskarżonego jako spójnych, rzeczowych i konsekwentnych. Natomiast ustalając stan faktyczny Sąd Okręgowy prawidłowo oparł się na zeznaniach pokrzywdzonej, które były szczere. Sędzia referent podkreśliła, iż pokrzywdzona swoim zachowaniem nie sprowokowała oskarżonego do agresywnego zachowania. Odnosząc się do kolejnego zarzutu Sąd podał, że nie można było żadną miarą przyjąć, iż nagrania z monitoringu z miejsca zdarzenia zostały w jakikolwiek sposób zmanipulowane. Sąd Apelacyjny wskazał, iż ustalenie, że oskarżony był poczytalny w chwili czynu nie budzi żadnych najmniejszych wątpliwości i żadna z okoliczności wskazanych w art. 31 § 1 k.k. nie występowała.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji nie popełnił również błędu przypisując oskarżonemu zamiar ewentualny dokonania zabójstwa. Ewidentnie w zachowaniu oskarżonego widoczna była zgoda na zaistnienie ewentualnego skutku w postaci śmierci pokrzywdzonej. Wynika to z faktu, że po zadaniu pokrzywdzonej wielokrotnie ciosów nogą i ręką umiejscowionych w głowę, oskarżony nie podjął żadnych kroków, aby zapobiec skutkowi w postaci ewentualnej śmierci pokrzywdzonej.
Nadto ustalenia Sądu I instancji, które miały znaczenie co do wymiaru kary w niniejszej sprawie Sąd Odwoławczy podzielił w całości. W tym zakresie nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek obrońców o zastosowanie w stosunku do oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary z uwagi na brak nadzwyczajnych okoliczności uzasadniających zastosowanie tej instytucji. Sąd podkreślił, iż nie zasługiwały również na uwzględnienie wnioski pełnomocników oskarżycieli posiłkowych o wymierzenie surowszej kary pozbawienia wolności z uwagi m.in. na właściwości i warunki osobiste oskarżonego.
Również w zakresie czynu z art. 157 § 1 k.k. Sąd I instancji nie dopuścił się żadnego błędu w ustaleniach faktycznych i zarzuty apelujących nie zasługiwały na uwzględnienie. Końcowo sędzia referent wskazała, iż Sąd Okręgowy prawidłowo również orzekł o wysokości zadośćuczynienia i obowiązku naprawiania szkody.
Wyrok jest prawomocny.