25 września 2024 roku Sąd Apelacyjny ogłosił wyrok w sprawie II AKa 119/24. Orzeczono o podwyższeniu kary pozbawienia wolności wymierzonej za czyn z art. 148 § 1 k.k. polegający na działaniu w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia przy użyciu noża typu myśliwskiego i zadaniu pokrzywdzonemu pojedynczej rany kłutej w klatkę piersiową.
Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów apelacji obrońcy. Uzasadniając stanowisko w tym względzie, sędzia sprawozdawca podkreślił, że oczywistym jest, iż to oskarżony popełnił zbrodnię zabójstwa. Bezspornie świadczą o tym depozycje naocznego świadka zdarzenia oceniane w zestawieniu z udowodnionym faktem, że przy oskarżonym znaleziono nóż ze śladami krwi, zaś przeprowadzone badanie DNA wykazało, iż jest to krew ofiary.
Co zaś tyczy się kwestii stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, sędzia sprawozdawca zwrócił uwagę na treść opinii biegłych psychiatrów i psychologa, wydaną po przeprowadzeniu obserwacji oskarżonego. Wnioski opinii, słusznie podzielone przez Sąd I instancji, wykluczają, by oskarżony cierpiał na chorobę psychiczną czy upośledzenie umysłowe.
Natomiast Sąd Apelacyjny w całości zaaprobował stanowisko wyrażone w skardze apelacyjnej pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. W istocie rzeczy ustalone w toku postepowania okoliczności zdarzenia nakazują bowiem uznać karę 15 lat pozbawienia wolności za rażąco niewspółmiernie niską. Na poparcie takiej tezy pełnomocnik wskazywał dokonanie ataku na przypadkową osobę – oskarżony wyszedł na ulicę i ugodził nożem pokrzywdzonego, nie będąc przezeń w ogóle prowokowanym, nie posiadając w żaden sposób usprawiedliwionych pobudek. Sędzia sprawozdawca powyższą trafną argumentację wzmocnił stwierdzeniem, że w działaniu oskarżonego brak było w ogóle jakiegokolwiek motywu. Jest to okoliczność na tyle obciążająca, że zadecydowała o wymiarze kary pozbawienia wolności ukształtowanej na poziomie 25 lat.
Wyrok jest prawomocny.