14 listopada 2024 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpoznaniu sprawy między innymi o dokonanie rozboju w sklepie spożywczo – monopolowym, utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 5 lipca 2024 roku (sygn. akt II K 24/24), którym oskarżona skazana została na karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Przedstawiając ustne motywy rozstrzygnięcia, sędzia sprawozdawca podkreślił, że Sąd Okręgowy dokonał trafnych ustaleń faktycznych, odzwierciedlających w pełni przebieg zdarzenia.
W ramach odniesienia do zarzutów apelacji obrońcy wskazano, że czyn został zaplanowany, a oskarżona dążyła z premedytacją do realizacji zamierzonego celu. Jej działania charakteryzowała agresja; wielokrotnie przy użyciu tłuczka zadawała ona uderzenia w głowę pokrzywdzonej, a ostatecznie uciekła z miejsca zdarzenia.
Co do kwestii zakwalifikowania użytego w rozboju tłuczka jako narzędzia niebezpiecznego sędzia sprawozdawca, powołując się przy tym także na opinię biegłego, podniósł, że w okolicznościach normalnego użycia tłuczek do mięsa nie posiada oczywiście cechy narzędzia niebezpiecznego. Natomiast użycie tego przedmiotu – posiadającego wszak metalowe okucia – w ustalonych okolicznościach sprawy, z takim natężeniem siły, jak tego dokonała oskarżona, nie pozostawia wątpliwości co do tego, że kwalifikacja czynu jako rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest prawidłowa.
Rozważając o wymiarze kary, sędzia sprawozdawca wskazał, iż kara łączna 4 lat i 6 miesięcy jest karą surową, ale z całą pewnością adekwatną do stopnia zawinienia, pobudek i okoliczności działania oskarżonej. Nie uszło uwadze Sądu, że oskarżona przyznała się do popełnienia zarzuconych jej czynów, jednak okoliczności zdarzenia ujawnione były już wcześniej, na podstawie nagrań z monitoringu. W tych warunkach oskarżona mogła zdecydować się na podważanie ewidentnych dowodów lub też przyznać się do popełnienia czynu i wybrała drugi z tych wariantów.
Sędzia sprawozdawca podkreślił końcowo, że w zachowaniu oskarżonej po zdarzeniu nie sposób było dostrzec skruchy, którą okazała dopiero przed Sądem. To jednak nie mogło już wpłynąć na wymiar orzeczonej kary.