21 listopada 2024 r. o godz. 10.30, s. II, Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna sprawę I ACa 1915/23 o uznanie umowy dożywocia za nieważną.
Małoletnia powódka (adoptowana córka zmarłego dożywotnika) w pozwie skierowanym przeciwko nabywcom nieruchomości (małżonkom), domagała się uznania zawartej w dniu 17.12.2020 r. umowy dożywocia za nieważną z powodu złożenia przez jedną ze stron tej umowy (dożywotnika) oświadczenia woli w stanie wyłączającym swobodne i świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Twierdziła bowiem, że jej ojciec był osobą silnie uzależnioną od alkoholu, a jego stan zdrowia psychicznego w momencie zawierania przedmiotowej umowy wykluczał możliwość uczynienia tego z pełną świadomością.
Pozwani, kwestionując twierdzenia pozwu, wnosili o oddalenie powództwa w całości.
Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 31 lipca 2023 r. (sygn. akt I C 553/22) oddalił w całości powództwo, odstępując jednocześnie od obciążania powódki kosztami procesu na rzecz pozwanych.
Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, że dożywotnik, który uprzednio wraz z małżonką adoptowali powódkę, od chwili śmierci swojej żony w 2016 r. zaczął nadużywać alkoholu. Wskutek tego zaś została mu ograniczona władza rodzicielska nad małoletnią córką, która od 2019 r. przebywa w placówce opiekuńczo-wychowawczej. 17.12.2020 r. doszło do zawarcia umowy o dożywocie między nim a jednym z pozwanych, w następstwie której zbył on na rzecz tego pozwanego udział w wysokości 8/16 części w prawie własności nieruchomości stanowiącej zabudowaną budynkiem mieszkalnym oraz budynkiem gospodarczym nieruchomość.
Sąd ustalił też, że dożywotnik pomimo problemów z alkoholem pracował jako stolarz do śmierci. Robił balustrady ze wspólnikiem, z którym rozliczył się z tego tytułu na dwa dni przed swoją śmiercią. Dożywotnik zmarł 7 lutego 2021 r.
Mając na względzie powyższe ustalenia Sąd Okręgowy ocenił, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Zdaniem Sądu I instancji, pomimo stanowczych i konsekwentnych twierdzeń strony powodowej, że dożywotnik z uwagi na nałóg alkoholowy zawierając umowę dożywocia znajdował się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli, okoliczności tych nie potwierdził zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym dołączona do akt niniejszego postępowania dokumentacja medyczna, zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, czy przesłuchanie strony pozwanej. Wynikało z nich bowiem niezbicie, że dożywotnik w czasie zawierania spornej umowy był trzeźwy, rozumiał jakiej czynności prawnej będzie dokonywał. Żadna z obecnych wówczas osób nie miała najmniejszych wątpliwości co do jego stanu psychicznego. Z tego względu Sąd Okręgowy uznał, że dotychczas zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy. Tym samym oddalił wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry jako nieistotny dla rozstrzygnięcia, spóźniony i prowadzący do przewlekłości.
W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy stwierdził, że w przedmiotowej sprawie nie zostały spełnione przesłanki, o jakich mowa w art. 82 k.c. Tym samym nie było podstaw do wydania orzeczenia w trybie art. 189 k.p.c.
Ponadto Sąd I instancji zwrócił uwagę, że wobec pozwanej powództwo było niezasadne z dalej idącej przyczyny, tj. braku legitymacji biernej. Pozwana nie był bowiem stroną umowy dożywocia, a jedynie potwierdziła to, że jej mąż zawiera umowę w ramach majątku osobistego.
Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka.