30 października 2024 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał wyrok w sprawie I ACa 736/23, w którym uwzględnił apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z 22 lutego 2023 r., sygn. akt I C 1171/21 oddalającego powództwo o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną i zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uznał za bezskuteczną w stosunku do powoda umowę darowizny zabudowanej nieruchomości zawartą pomiędzy pozwaną a jej matką (dłużnikiem powoda).
Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, że powód posiadał względem matki pozwanej (będącej jego żoną w okresie od 25 listopada 2006 r. do 26 czerwca 2018 r.) wierzytelność w kwocie 125.453 zł z tytułu spłaty w związku z podziałem majątku wspólnego dokonanym na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 10 października 2019 r. w sprawie II Ns 2731/18. Wierzytelność tę powód egzekwował przed komornikiem, jednak do chwili obecnej nie uzyskał zaspokojenia. Ustalono, że jedyny wartościowy majątek, jaki posiadała dłużniczka, to nieruchomość (działka zabudowana domem letniskowym), którą darowała ona na rzecz swojej córki (pozwanej) w dniu 11 lipca 2016 r.
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że pomimo niewątpliwej okoliczności, iż na nieruchomości należącej do matki pozwanej powód w trakcie trwania ich małżeństwa poczynił nakłady w postaci finansowania budowy domku letniskowego, to przedmiotowa umowa, mocą której matka pozwanej przeniosła na nią własność tej nieruchomości miała miejsce blisko dwa lata wcześniej niż rozwód i następnie podział majątku wspólnego. Świadczy to więc zdaniem Sądu Okręgowego jednoznacznie o tym, że w niniejszej sprawie winien mieć zastosowanie art. 530 k.c., w którym jest mowa o wierzytelnościach przyszłych. Odwołując się więc do tego przepisu Sąd Okręgowy podkreślił, że analiza dołączonych do pozwu oraz odpowiedzi na pozew dokumentów wskazuje na znaczne rozbieżności czasowe, między dokonaniem przez dłużniczkę darowizny, które miało miejsce w dniu 11 lipca 2016 r., a złożeniem przez powoda pozwu o rozwód przeciwko niej w maju 2018 r. Ponadto orzeczenie Sądu Rejonowego w Białymstoku w przedmiocie podziału majątku wspólnego uprawomocniło się w dniu 28 grudnia 2019 r. i dopiero od tego momentu powstała po stronie powoda wierzytelność względem dłużniczki. W konsekwencji, zdaniem Sądu Okręgowego, do zawarcia między dłużniczką a pozwaną umowy darowizny doszło w momencie, w którym żadna ze stron umowy nie mogła, nawet czysto hipotetycznie, przewidzieć powstania w perspektywie ponad trzech lat obowiązku dokonania spłaty przez dłużniczkę na rzecz powoda.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że stanowisko Sądu Okręgowego było błędne, albowiem art. 527 § 1 k.c. nie wymaga, aby chroniona wierzytelność była wymagalna, a jedynie by była skonkretyzowana, a nie hipotetyczna. W żadnym razie dla skorzystania z actio pauliana nie jest konieczne dysponowanie przez wierzyciela tytułem wykonawczym stwierdzającym obowiązek zapłaty danej wierzytelności. Skoro więc w świetle ustalonych okoliczności sprawy, na dzień zawarcia umowy darowizny, tj. 11 lipca 2016 roku istniała wierzytelność wynikająca z faktu dokonania w okresie 2011-2014 na spornej nieruchomości nakładów na majątek osobisty dłużniczki (co ostatecznie zostało ustalone w sprawie II Ns 2731/18 SR w Białymstoku i nie było kwestionowane), to zdaniem Sądu Apelacyjnego – zgodnie z hipotezą art. 527 § 1 k.c. – powód był uprawniony do wystąpienia z powództwem o stwierdzenie bezskuteczności w stosunku do niego umowy darowizny z dnia 11 lipca 2016 r., gdyż z treści tego przepisu wprost wynika, iż warunkiem uprawniającym do wniesienia powództwa jest dysponowanie statusem wierzyciela, a nie dysponowanie wymagalną wierzytelnością.
Sąd Okręgowy błędnie również wywiódł, że skoro umowa darowizny, mocą której matka pozwanej przeniosła na nią własność spornej nieruchomości, miała miejsce blisko dwa lata wcześniej niż rozwód i następnie podział majątku wspólnego, to brak jest podstaw do przyjęcia, że po stronie pozwanej, bądź jej matki, istniała wiedza o tym, że ta druga będzie dłużnikiem powoda. Według Sądu Apelacyjnego, jeżeli bowiem w trakcie małżeństwa dokonywane są nakłady na majątek osobisty jednego z nich, to powinien on liczyć się z obowiązkiem świadczenia, jeżeli zajdą stosowne okoliczności, tj. w szczególności rozwód i podział majątku wspólnego. Aktualizacja zobowiązania dłużniczki (jego wymagalność) nie zależała więc już od jej swobodnej woli. Ponadto Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajdywało domniemanie z art. 527 § 3 k.c., którego to pozwana nie zdołała obalić. Trudno byłoby przyjąć, że nie działała ona ze świadomością pokrzywdzenia powoda. Jak wynikało bowiem z zeznań jej matki, powód był przeciwny umowie darowiźnie, w konsekwencji nie stawił się u notariusza, pomimo ustanawiania służebności także na jego rzecz. Zdawała też sobie sprawę, że matka nie posiada innego majątku, a dom powstał także z nakładu powoda.
Wyrok jest prawomocny. Pozwanej przysługuje od niego skarga kasacyjna.