3 grudnia 2024 r. o godz. 14.45, s. II, odbędzie się publikacja wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku w sprawie I ACa 1089/23 dotyczącej powództwa o zapłatę kwoty 799.486 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty wezwania do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości stanowiącej drogę wewnętrzną.
Powód wystąpił z przedmiotowym powództwem przeciwko „B” Spółce Akcyjnej z siedzibą w Warszawie i Gminie O. W uzasadnieniu podniósł, że jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości, która stanowi drogę wewnętrzną. Pozwana Spółka zaś bezumownie korzysta z przedmiotowej działki od dnia 5 stycznia 2017 r. do 30 maja 2019 r. poprzez przejazd, przejście osób nieuprawnionych i parkowanie samochodów, maszyn budowlanych, składowanie materiałów budowlanych na działce powoda bez jego wiedzy i zgody. Na skutek ponadnormatywnego korzystania z drogi uległa ona zniszczeniu. Płyty drogowe popękały, uległy dewastacji, nieruchomość została zalana smarami, wyciekami ropopochodnymi. Drogę trzeba wykonać na nowo. Jako podstawę prawną swoich żądań w stosunku do pozwanej Spółki powód wskazał art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., zaś w stosunku do pozwanej Gminy - art. 415 w zw. z art. 417 i art. 441 k.c. oraz art. 5 ust. 1 pkt 9 art. 33 ust. 2 i art. 47 prawa budowlanego. Wskazał, że Gmina od początku wiedziała, że jego działka jest niezbędna do zrealizowania inwestycji i dopuściła się zaniechania.
Pozwana „B” Spółka Akcyjna w Warszawie w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości. Twierdziła, że korzystała z nieruchomości powoda na podstawie decyzji administracyjnej opatrzonej rygorem natychmiastowej wykonalności. Ponadto korzystała z tej drogi na podstawie umowy z osobą, której przysługiwała służebność gruntowa w postaci przejścia i przejazdu przez nieruchomość powoda. Powód nie wykazał, aby uiścił dochodzone w pozwie należności publiczno-pewne i nie udowodnił przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej.
Pozwana Gmina O. także wnosiła o oddalenie powództwa. Zaprzeczyła, aby bezumownie korzystała z nieruchomości powoda, wyrządziła jakąkolwiek szkodę powodowi i istniały podstawy do obciążenia jej podatkami lub opłatą za użytkowanie wieczyste. Podniosła też, że zleciła prace budowlane wyłonionemu w drodze przetargu podmiotowi profesjonalnemu i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane w trakcie budowy.
Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 13 marca 2023 r. w sprawie o sygn. akt I C 363/19 oddalił powództwo w całości. Jednocześnie obciążył powoda kosztami procesu poniesionymi przez pozwanych.
Sąd Okręgowy ustalił, że nieruchomość należąca do powoda została wydzielona decyzją z 12 sierpnia 2011 r. z innej działki jako droga wewnętrzna, bez szczegółowego opisania zakresu tej służebności. Położona była ona w kompleksie obiektów przemysłowych, w których prowadzono różnego typu działalność gospodarczą. Uprawnieni do korzystania z tej drogi prowadzili hurtowną działalność w zakresie obrotu stalą, kwiatami, środkami medycznymi. Przyjmowali dostawy towarów i sprzedawali je kontrahentom. Mieli oni uregulowane korzystanie z tej drogi w postaci służebności odpłatnych lub nieodpłatnych.
Sąd ustalił też, że pozwana „B” S.A. w Warszawie korzystała z przejazdu przez działkę powoda na podstawie natychmiast wykonalnej decyzji administracyjnej wydanej przez Wojewodę Warmińsko-Mazurskiego z dnia 24 września 2015 roku, która jako natychmiast wykonalna obowiązywała do czasu uchylenia jej, to jest do 21 listopada 2017 r. Nadto od czasu zawarcia umowy udostępnienia terenu (5 stycznia 2017 r.) pozwana korzystała z nieruchomości na podstawi tejże umowy, a z działki powoda objętej służebnością przechodu i przejazdu jako osoba korzystająca z prawa.
Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy uznał, że pozwana „B” S.A. w Warszawie korzystała z nieruchomości powoda w okresie objętym żądaniem pozwu na podstawie skutecznych przeciwko powodowi tytułów prawnych; najpierw na podstawie natychmiast wykonalnej decyzji administracyjnej, a potem na podstawie umowy. Proces nie wykazał, aby ponosiła ona odpowiedzialność za składowanie materiałów budowlanych, parkowanie pojazdów, zniszczenie drogi na odcinku należącym do powoda. Nie wykazał też podstaw jej odpowiedzialności za obciążające powoda należności z tytułu podatków czy opłat za użytkowanie wieczyste. Koszty te obciążają bowiem użytkownika wieczystego, a nie uprawnionego do korzystania z nieruchomości z tytułu służebności gruntowej czy pod innym tytułem prawnym. Dodatkowo, skoro powód nie uiścił powyższej kwoty, a jej egzekucja nie przyniosła rezultatu, to nie sposób mówić o szkodzie po stronie powoda i odpowiedzialności pozwanej wobec niego z tego tytułu.
W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy za bezzasadne uznał roszczenia powoda wobec pozwanej gminy. Gmina jako jednostka samorządu terytorialnego była w tej sprawie inwestorem i zarówno prace projektowe, jak też prace wykonawcze zlecała podmiotom profesjonalnym. W tym stanie rzeczy nie odpowiada za szkodę z mocy art. 429 k.c., tak co do bezumownego korzystania z nieruchomości powoda, jak i kosztów ewentualnych odszkodowań i napraw.
Podobnie zdaniem Sądu Okręgowego powód nie udowodnił, aby należności obciążające go z tytułu podatków od nieruchomości i opłat za użytkowanie wieczyste gruntu winna ponieść Gmina O. jako inwestor. Są to należności przysługujące pozwanej Gminie od powoda, a nie odwrotnie. Ponadto, skoro powód jak dotąd ich nie opłacił, a nie wszedł w żadnym trybie w roszczenia Gminy z tego tytułu to nie ma żadnych podstaw do ich dochodzenia. Nawet gdyby nabył prawo do tych roszczeń, to jedyną osobą, od której mógłby się ich domagać, byłby on sam.
Sąd Apelacyjny rozpoznaje apelację wniesioną przez powoda, który domaga się zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa w całości, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Instancji.