Wyrok w sprawie skazanej za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w stanie ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem utrzymany w mocy (II AKa 30/25)
W dniu 7 maja 2025 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku ogłosił wyrok w sprawie oskarżonej o usiłowanie zabójstwa syna, której zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania postępowaniem była ograniczona w stopniu znacznym. Sąd Okręgowy w Łomży skazał oskarżoną za przestępstwo spowodowania u syna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem i wymierzył oskarżonej karę 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności, orzekł wobec oskarżonej terapeutyczny system wykonania kary pozbawienia wolności. W takim kształcie wyrok został utrzymany w mocy.
Odnosząc się do wywiedzionych apelacji - obrońcy na korzyść i prokuratora na niekorzyść - Sędzia sprawozdawca wskazał na niezasadność podniesionych zarzutów.
Obrońca chciał wykazać prawdziwość wersji zdarzenia przedstawianą przez oskarżoną, co pozostaje w sprzeczności nie tylko z treścią zeznań pokrzywdzonego, ale jest także niezgodne z regułami logicznego rozumowania. Wykluczyć należało to, że syn oskarżonej sam nadział się na nóż, jak również i to, że nadział się na niego po odepchnięciu przez oskarżoną, bez woli użycia noża przez nią. Powyższe wyklucza treść wydanej w tej sprawie opinii biegłego.
Co do apelacji prokuratora, Sąd uznał, że nie sposób podzielić stanowiska o błędnym ustaleniu, że oskarżona nie usiłowała dokonać zabójstwa syna. Istotnym jest, że oskarżona zadała tylko jeden cios, z niewielką siłą. Gdyby chciała dokonać zabójstwa, to nic nie stało na przeszkodzie kontynuowaniu działania, a z prawidłowych ustaleń Sadu I instancji wynika, że po zadaniu ciosu oskarżona wybiegła z mieszkania i zaczęła szukać pomocy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego – w zakresie orzeczonej kary - wszystkie okoliczności obciążające i łagodzące zostały przez Sąd I instancji prawidłowo rozważone. Kara jest adekwatna do ustalonych okoliczności faktycznych, jej wymiar uwzględnia też działanie oskarżonej w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Sędzia sprawozdawca podkreślił końcowo, że nie bez znaczenia pozostaje też postawa pokrzywdzonego, który twierdził, że nie chciałby, aby matka została ukarana, a raczej by podjęła się leczenia. Tym bardziej zatem słuszne było orzeczenie wykonywania kary w systemie terapeutycznym i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci terapii.
Wyrok jest prawomocny.