Dnia 8 maja 2014r. o godzinie 10.00 na sali nr IV Sąd Apelacyjny rozpatrzy sprawę przeciwko trójce oskarżonych m.in. o znieważenie i pobicie obywatela Rosji narodowości czeczeńskiej (III AKa 74/14).
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 23 stycznia 2014r. skazał za to trzech mężczyzn: Grzegorza A. na rok i trzy miesiące więzienia, a Piotra G. i Adama M. na rok więzienia w zawieszeniu. Oskarżeni mieli także zapłacić znieważonemu cudzoziemcowi 1500 zł. Poza tym Grzegorz A. dostał dwa lata więzienia za groźby i rozbój, łącznie – dwa lata i obowiązek naprawienia szkody w kwocie 570zł.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że wieczorem 1 czerwca 2013r. mężczyźni byli na osiedlu Antoniuk w Białymstoku. Wypili kilka piw. Potem wsiedli do autobusu nr 25, w którym jechało kilka osób. Przy oknie stał Abdul I. Podeszli do niego. Grzegorz A. uderzył go w klatkę piersiową. Rozkazał mu usiąść. Wszyscy usiedli. Abdul I zapytał po rosyjsku dlaczego został uderzony. Wtedy oskarżeni ubliżali mu i przeklinali. Krzyczeli m.in. „Polska dla Polaków”, „idźcie do swojego kraju Czeczeńcy”. Bili przy tym go pięściami po twarzy i ciele. Pokrzywdzonemu udało się uciec na przód autobusu. Na kolejnym przystanku napastnicy wysiedli. Wykrzykiwali jeszcze do Abdula I.
Sąd Okręgowy ustalił również, że 12 czerwca 2013r. Grzegorz A. pił alkohol na lotnisku Krywlany. Około godz. 21.45 podszedł do siedzących w aucie Pawła K. z dziewczyną. Zapytał o podwiezienie na ul. Skłodowską. Gdy Paweł K. odmówił, Grzegorz A. zagroził mu i na siłę wsiał do auta. Wydał polecenie podwiezienia go do kolegi. W drodze cały czas groził pokrzywdzonemu. Straszył, że wyjmie broń z plecaka. Kilka razy uderzył go w twarz. Zabrał mu leżący na kokpicie portfel.
Grzegorz A. przyznał się przed sądem do popełnienia zarzucanych mu czynów. Stwierdził, że nie pamięta tych zdarzeń. Dodał, że nie jest rasistą, a powodem zajścia z Abdulem I. był alkohol. Także Adam M. i Piotr G. przyznali się do udziału w pobiciu cudzoziemca. Zaprzeczyli jednak, aby miało to związek z jego narodowością.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji zaczepienie pokrzywdzonego przez oskarżonych nie mało związki z jego narodowością tylko do momentu, gdy ten odezwał się do nich w języku rosyjskim. Wtedy mężczyźni bili go i znieważali właśnie z powodu przynależności narodowej. Ich agresja nawet wzrosła. Bili i wyzywali go właśnie jako obcokrajowca.
Apelację wniósł prokurator, żądając wymierzania dla Grzegorza A. surowszej kary trzech lat więzienia. Złożył ją również obrońca Grzegorza A., podejmując próbę podważenia dowodów wskazujących na to, że jego klient znieważył Abdula I. z powodu przynależności narodowej. Żądał wymierzenia łagodniejszej kary, a nawet jej zawieszenia. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Pawła K. wniósł zaś o zobowiązanie oskarżonego do naprawienia szkody w kwocie 5000 zł.