W dniu 26 lutego 2015r. o godz. 9.00, s. IV odbędzie się rozprawa apelacyjna w sprawie dotyczącej kradzieży gazu (sygn. akt II Aka 10/15).
Prokurator oskarżył pięciu mężczyzn o to, że w okresie od lutego do czerwca 2012r. w Sokółce i innych miejscowościach, działając czynem ciągłym, 5-krotnie dokonali kradzieży łącznie ponad 100 tys. kg gazu propan-butan o wartości prawie 400 tys. zł na szkodę płockiej spółki. Dwóch oskarżonych to pracownicy Terminalu Paliw Płynnych tej spółki w Sokółce, trzeci to jeden z dyrektorów pokrzywdzonej spółki, pozostali dwaj oskarżeni to biznesmen z branży gazowej i jego kuzyn.
W w/w terminalu magazynowano gaz zakupiony przez spółkę za wschodnią granicą, który następnie przepompowywano do autocystern jej kontrahentów. Procedurę wydawania gazu z terminalu regulowały wewnętrzne przepisy, każdorazowo była ona szczegółowo dokumentowana.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, co do kradzieży gazu mieli porozumieć się najpierw dyrektor oraz jego znajomy biznesmen, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie dystrybucji gazu. Propozycję kradzieży mieli następnie złożyć kierownikowi terminalu w Sokółce, a ten w przestępczą działalność wciągnął pracownika terminalu. Schemat przestępczego działania miał, zdaniem sądu, polegać na tym, że po godzinach pracy terminalu przyjeżdżała wysłana przez Ireneusza B. i kierowana przez jego kuzyna Kamila H. cysterna, którą poza jakąkolwiek ewidencją tankowano każdorazowo gazem w ilości około 20 tys. kg.
Kradzież wykryli pracujący w terminalu magazynierzy, którzy o tym fakcie powiadomili kierownika ds. zabezpieczeń, a ten Policję.
W toku postępowania oskarżeni składali zmieniające się wyjaśnienia. Ostatecznie tylko Adam T. i Andrzej O. przyznali się do stawianego im zarzutu, z tym, że Andrzej O. wskazał, że brał udział w kradzieży z obawy przed utratą pracy, wykonując polecenie przełożonego.
Sąd Okręgowy uznał winę wszystkich oskarżonych, przyjmując, że przedmiotem kradzieży było mienie znacznej wartości, wynoszące około 277 tys. zł, wymierzając im kary od 2 do 4 lat pozbawienia wolności i grzywny. Na oskarżonych nałożono też obowiązek naprawienia szkody.
Powyższy wyrok, w zakresie ustalonej przez sąd I instancji wysokości szkody wyrządzonej przypisanym przestępstwem, zakwestionował pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, tj. pokrzywdzonej spółki, domagając się jego zmiany w części dotyczącej wysokości nałożonego solidarne na oskarżonych obowiązku naprawienia szkody.
Apelacje od wyroku złożyli również obrońcy oskarżonych Ireneusza B., Dariusza N. oraz Kamila H., domagając się ich uniewinnienia, bądź złagodzenia wymierzonych im kar, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Obrońca Adama T. domaga się zmiany wyroku przez przyjęcie, że oskarżeni dopuścili się kradzieży gazu w łącznej ilości niespełna 60 tys. kg oraz warunkowe zawieszenie wymierzonej temu oskarżonemu kary pozbawienia wolności, względnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.