W dniu 19 marca 2015r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę młodej kobiety, oskarżonej o zabójstwo swego nowo narodzonego syna.
Oskarżona, nastoletnia uczennica liceum, w grudniu 2012r. zaszła w ciążę. Ojcem dziecka był jej chłopak. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że para początkowo rozważała nielegalną aborcję, potem chcieli zostawić dziecko po porodzie w „oknie życia”. Oskarżona nikomu, oprócz chłopaka, nie przyznała się do ciąży i skutecznie ukrywała swój stan przed rodziną i koleżankami.
W dniu 30 lipca 2013r. około 23.00 zaczął się poród i to wówczas, zdaniem Sądu Okręgowego, oskarżona postanowiła, że urodzi dziecko w domu i pozbawi je życia. Ustalono, że dziecko urodziło się następnego dnia, kiedy w mieszkaniu oprócz oskarżonej, nie było nikogo z domowników. Poród odbył się w łazience, przebiegł bez komplikacji, dziecko urodziło się żywe. Sąd przyjął, że oskarżona zadzierzgnęła na szyi dziecka gumkę, doprowadzając do jego uduszenia. Przed powrotem rodziców posprzątała łazienkę, a martwe dziecko schowała do reklamówki, a następnie do wersalki w swoim pokoju.
Z dalszych ustaleń faktycznych wynika, że tego samego wieczoru oskarżona poinformowała swego chłopaka, że już urodziła i dziecko nie żyje. Kilka dni później zawiozła do niego zwłoki dziecka i razem ukryli je w piwnicy jego mieszkania. Po kolejnych kilku dniach wyrzucili oni zwłoki swego syna w zarośla przy torach przy ul. Buskiej. Po dwóch miesiącach znalazł je przypadkowy przechodzień.
Kobieta nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, a w toku postępowania zmieniała swoje wyjaśnienia. Generalnie twierdziła, że dziecko urodziło się martwe.
Sąd Okręgowy w Białymstoku analizował zachowanie oskarżonej pod kątem kwalifikacji prawnej z art. 149 k.k. (dzieciobójstwo, tzn. zabicie dziecka przez matkę w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu), na podstawie zgromadzonych dowodów uznał jednak, że dopuściła się ona „zwykłego” zabójstwa i skazał ją za to przestępstwo na karę 10 lat pozbawienia wolności.
Z pisemnych motywów wyroku wynika, że za okoliczności obciążające sąd uznał bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, działanie z zamiarem przemyślanym oraz zachowanie po czynie (ukrycie, a następnie porzucenie zwłok). Na taki wymiar kary miały też wpływ okoliczności łagodzące, m.in. jej młody wiek, nieznacznie ograniczona poczytalność, brak oznak demoralizacji, dotychczasowa niekaralność, dobrowolne zgłoszenie się na Policję oraz ujawnienie części istotnych okoliczności czynu.
Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonej, który zarzucił wyrokowi, m.in. naruszenie zasady obiektywizmu, przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz czynienie ustaleń wbrew zasadzie in dubio pro reo, a w konsekwencji błędne uznanie, że Izabela M. dopuściła się zarzucanego jej czynu. Apelujący wniósł alternatywne wnioski o uniewinnienie oskarżonej od zarzutu zabójstwa, ewentualnie zmianę kwalifikacji prawnej czynu poprzez zastosowanie art. 149 k.k. i wymierzenie stosownej kary, bądź zmianę wyroku poprzez złagodzenie kary wymierzonej za zabójstwo, bądź też uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.