W dniu 18.06.2015r. godz. 11.00 Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę II AKa 95/15 dotyczącą Tomasza A., oskarżonego o to, że w sierpniu 2014r. w Olsztynie, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, usiłował dokonać zabójstwa Stefana A.,
zadając mu co najmniej trzy uderzenia siekierą w głowę i powodując u niego obrażenia ciała m.in. w postaci trzech ran rąbanych pogranicza czaszkowo-szyjnego po stronie prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała i rozstrój zdrowia Stefana A. na okres powyżej dni siedmiu w rozumieniu art. 157 § 1 k.k., jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na udzielenie wymienionemu niezwłocznej pomocy medycznej, to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, pokrzywdzony to ojciec oskarżonego, który przez wiele lat nadużywał alkoholu i znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną, za co kilkukrotnie skazywany był na kary pozbawienia wolności. Od czasu rozwodu był on osobą bezdomną. Pomimo zakazu zbliżania się do miejsca zamieszkania byłej żony i dzieci, nadal nękał najbliższych, przychodząc do nich pod wpływem alkoholu i wszczynając awantury. Oskarżony często stawał w obronie matki. Nie miał do ojca szacunku i zwracał się do niego „na pan”. W mieszkaniu wymienionych miały miejsce interwencje policji, a rodzinę objęto w 2006r. procedurą „Niebieskiej Karty”.
W lipcu 2014r. Stefan A., za zgodą byłej żony, nocował czasowo w pomieszczeniu gospodarczym, znajdującym się obok domu mieszkalnego. W tym czasie pracował on dorywczo i miał zarobić pieniądze na wynajęcie stancji. Po kilku tygodniach kobieta kazała mu opuścić pomieszczenie gospodarcze i zakazała tam nocować, jednak pokrzywdzony nadal w stanie nietrzeźwości przychodził na posesję, wszczynał awantury i nocował na kanapie, stojącej w pobliżu pomieszczenia gospodarczego tzw. „chlewika”. Także w dniu 22 sierpnia 2014r. pokrzywdzony dwukrotnie przychodził na posesję i chciał wejść do mieszkania, ale nie został przez wpuszczony przez członków rodziny.
Z dalszych ustaleń sądu I instancji wynika, że wieczorem tego dnia u oskarżonego, który znajdował się w stanie znacznej nietrzeźwości, pojawiła się myśl, aby za pomocą posiadanej w domu siekiery, zabić ojca. Kilkukrotnie dzwonił on pod numer alarmowy 112 informując, że chce zabić swojego ojca, bo ten się awanturuje i nachodzi rodzinę, chociaż ma zakaz zbliżania się. Z uwagi na bełkotliwą mowę i trudności w kontakcie został poinformowany, aby zadzwonił, gdy wytrzeźwieje. Następnie oskarżony udał się na Policję, gdzie zgłosił, że jego ojciec wyszedł z więzienia, jest agresywny, w związku z czym czuje się zagrożony. Po czym skierował się do domu przypuszczając, że się uspokoi i przejdą mu myśli, związane z chęcią zabicia ojca.
Kiedy około godziny 4.00 oskarżony zbliżył się do domu, zobaczył, że ojciec śpi na zewnątrz, na stojącej kanapie. Wziął wówczas z pomieszczenia gospodarczego leżącą tam siekierę i trzymając ją oburącz udał się w kierunku śpiącego na kanapie ojca. Działając z zamiarem zabicia ojca, wziął zamach siekierą i co najmniej trzykrotnie zadał mu ostrzem siekiery, uderzenia w głowę i szyję. Po chwili zobaczył na siekierze krew, przestraszył się i pobiegł do domu. Tam poinformował brata, że zabił ojca. O godzinie 4.21 oskarżony zadzwonił na numer 112 i poinformował, że zabił ojca siekierą, podając swoje imię i nazwisko oraz adres.
Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 25.03.2015r. uznał oskarżonego za winnego zarzucanego mu przestępstwa i stosując nadzwyczajne złagodzenie kary skazał go na karę 3 lat pozbawienia wolności.
Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego, domagając się zmiany kwalifikacji prawnej zarzuconego mu czynu i uznanie, że Tomasz A. działał po wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami ewentualnie złagodzenia wymierzonej mu kary pozbawienia wolności do 2 lat i 8 miesięcy.