W dniu 12 października 2015r. Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu apelacji obrońców oskarżonych w sprawie II AKa 148/15 uznał, że na uwzględnienie zasługuje jedynie zarzut rażącej niewspółmierności kary wymierzonej wobec jednego z oskarżonych.
Sąd Okręgowy, z uwagi na postawę procesową tego oskarżonego, zobligowany był orzec względem niego karę z zastosowaniem instytucji nadzwyczajnego złagodzenia, czyli poniżej dolnego podstawowego zagrożenia, tj. poniżej 5 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny uznał, że wymierzona mu nieprawomocnie kara 4 lat pozbawienia wolności jest rażąco surowa.
W przypadku tego oskarżonego istniały dwie podstawy do nadzwyczajnego złagodzenia kary. W toku postępowania podjął on współpracę z organami ścigania i złożył szczegółowe wyjaśnienia, ujawniając nieznane okoliczności dotyczące przestępstw będących przedmiotem tego postępowania, a dzięki podanym przez niego informacjom zdołano zapobiec wypłacie części pieniędzy za pomocą nielegalnie skopiowanych kart.
Mając już zapewnione łagodniejsze ukaranie, dodatkowo pomógł on w ujawnieniu innych bardzo groźnych przestępstw. Jego wyjaśnienia, w których opisał te czyny i ich sprawców, pozwoliły na ustalenie drugiej grupy przestępczej. Obciążając te osoby oskarżony narażał niewątpliwie życie i zdrowie swoje oraz osób mu najbliższych.
W tych okolicznościach, w ocenie sądu odwoławczego, wymierzona. kara winna być łagodniejsza, niż ta, którą orzekł Sąd Okręgowy. Wymierzenie mu kary 4 lat pozbawienia wolności, tylko nieznacznie łagodniejszej od tych wymierzonych względem jego współsprawców, którzy nie przyczynili się do wyjaśnienia i osądzenia tej sprawy, byłoby złym sygnałem dla innych skruszonych przestępców. Łagodzenie kar dla osób współpracujących z organami ścigania leży zarówno w interesie wymiaru sprawiedliwości, jak i w interesie społecznym. Bez takich osób nie dałoby się zapobiec lub wykryć szeregu tego rodzaju groźnych przestępstw.
Dlatego też Sąd Apelacyjny złagodził karę wymierzoną obywatelowi Łotwy za przypisane mu przestępstwo i wymierzył ją w wysokości 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Warte podkreślenia jest, że o taki wymiar kary wnosił przed Sądem Okręgowym prokurator.
W stosunku do pozostałych oskarżonych sąd odwoławczy uznał, że wymierzone im kary są adekwatne do stopnia ich zawinienia, nasilenia złej woli, społecznej szkodliwości popełnionych przez nich przestępstw oraz rozmiarów wyrządzonej w ich wyniku szkody. Należy podkreślić, że tego rodzaju czyny cechuje znaczny stopień szkodliwości, podważają one fundamenty systemu finansowego, godzą zarówno w interes banków jak i w interes indywidualnych posiadaczy kart płatniczych.
Wyrok jest prawomocny. Oskarżeni mogą wnieść do Sądu Najwyższego nadzwyczajny środek zaskarżenia w postaci kasacji.