W dniu 3.12.2015r. Sąd Apelacyjny, orzekając w sprawie II AKa 102/15, uznał rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Ostrołęce zarówno co do winy oskarżonej, kwalifikacji prawnej przypisanego jej czynu oraz kary za prawidłowe i w konsekwencji utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Odpowiadając na sformułowany w apelacji obrońcy oskarżonej zarzut naruszenia przepisów postępowania karnego, prowadzący do błędnych ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonej sąd odwoławczy wyjaśnił, że dowody wyeksponowane w środku odwoławczym nie mają charakteru odciążającego i w żadnej mierze nie przekonują, że nie jest ona sprawcą zarzuconej jej zbrodni. Ponadto podstawą ustaleń o jej współudziale w zabójstwie Tadeusza P. były w głównej mierze wyjaśnienia współoskarżonego Mariusza O., jak i wyjaśnienia samej oskarżonej składane na początkowym etapie postępowania. Dowody te zostały uznane przez sąd I instancji za wiarygodne, a skarżący oceny tej skutecznie nie podważył. Żadnych wątpliwości nie budzi także kwestia zamiaru. Sposób działania oskarżonej, polegający na silnych uderzeniach siekierą w głowę pokrzywdzonego wskazują ewidentnie na bezpośredni zamiar zabójstwa. Sąd podkreślił, że w zasadzie było to „skrytobójstwo”, oskarżona wraz z konkubentem zaatakowali śpiącego pokrzywdzonego, który nie miał żadnych szans na obronę.
Zgromadzony materiał dowodowy nie dał też podstaw do zmiany kwalifikacji prawnej i przyjęcia, że oskarżona działała pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Kwestia ta budziła wątpliwości, dlatego też Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z opinii biegłych na okoliczność stanu zdrowia psychicznego oskarżonej w chwili czynu w kontekście całościowych uwarunkowań jej funkcjonowania, a w szczególności zaistnienia u niej tempore criminis stanu silnego wzburzenia i przyczyn jego powstania. Końcowe wnioski są jednoznaczne, do przestępczego zachowania oskarżonej doszło pod wpływem alkoholu, nie działała ona pod wpływem silnego wzburzenia w rozumieniu art. 148 § 4 k.k., co nie pozwala na zakwalifikowanie jej czynu jako uprzywilejowanej formy zabójstwa.
Za nietrafny uznany został także zarzut niewspółmiernej surowości kary wymierzonej oskarżonej. Kara 10 lat pozbawienia wolności, biorąc pod uwagę granice ustawowego zagrożenia (od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności) jest ze wszech miar sprawiedliwa. Za jej nadzwyczajnym złagodzeniem, czego domagał się apelujący, nie może przemawiać ani dotychczasowa postawa życiowa oskarżonej, ani też fakt wcześniejszego wybitnie nagannego zachowania pokrzywdzonego wobec niej.
Wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo wniesienia kasacji.