W dniu 31 maja 2016r., godz. 10.30., s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna apelację prokuratora od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach uniewinniającego Kamila S. od zarzutu rozboju (II AKa 74/16).
W toku postępowania przed sądem I instancji ustalono, że w dniu 03.07.2014r. Zdzisław B., właściciel kantoru wymiany walut, zgłosił telefonicznie KMP w Suwałkach, iż około godz. 17.15 został w m. Mała Huta napadnięty i pobity, skradziono mu ponadto 200.000 złotych. Wskazał on, że sprawcy poruszający się samochodem Audi celowo doprowadzili do kolizji z jego pojazdem, po czym 3 zamaskowanych mężczyzn pobiło go i zabrało torbę z pieniędzmi, po czym sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia samochodem marki VW Passat koloru czerwonego, porzucając rozbite Audi. W trakcie zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej wargi górnej, licznych powierzchownych obrażeń twarzy oraz stłuczenia kolana lewego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia na okres poniżej 7 dni. Pojazd marki Audi 80, który sprawcy porzucili w miejscu zdarzenia, był kradziony, a tablice rejestracyjne pochodziły z wyrejestrowanego samochodu marki BMW.
W dniu 18.07.2014r. w urzędzie pocztowym przy ul. Sejneńskiej w Suwałkach Zdzisław B. zauważył mężczyznę, którego rozpoznał jako kierowcę samochodu marki Audi. Wskazał także, iż mężczyzna ten po wyjściu z poczty wsiadł do samochodu marki VW Passat kombi, koloru pomarańczowego, takiego jakim sprawcy oddalili się z miejsca rozboju. Zanotowane numery rejestracyjne pojazdu przekazał policji.
Rozpoznany przez pokrzywdzonego Kamil S., został oskarżony o to, że w dniu 3 lipca 2014r. około godziny 17.20 w miejscowości Mała Huta, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi dotychczas nieustalonymi osobami, w ramach przyjętego podziału ról, dokonał rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci młotka na osobie Zdzisława B. w ten sposób, że kierując uprzednio skradzionym samochodem osobowym marki Audi 80, umyślnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, w następstwie czego doprowadził do zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem osobowym marki Ford Focus, kierowanym przez Zdzisława B. powodując w ten sposób uszkodzenia obu pojazdów i narażając jednocześnie kierowcę pojazdu marki Ford Focus na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a następnie po zatrzymaniu swego pojazdu wysiadł z niego i po uprzednim wybiciu młotkiem przednich szyb bocznych w aucie pokrzywdzonego używając groźby i przemocy polegającej na kilkakrotnym uderzaniu Zdzisława B. pięścią w twarz oraz młotkiem w kolana zabrał w celu przywłaszczenia torbę z pieniędzmi w kwocie 180.220 zł. na szkodę wyżej wymienionego, przy czym w wyniku pobicia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej wargi górnej, licznych powierzchownych obrażeń twarzy oraz stłuczenia kolana lewego, które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwające nie dłużej niż 7 dni, tj. o popełnienie czynu z art. 280 § 2 kk w zb. z art. 160 § 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk
Oskarżony Kamil S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, iż w dniu 03.07.2014r. był do godz. 18 w pracy i nie miał możliwości odejścia od stanowiska pracy bez wiedzy przełożonego.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w przekonaniu Sądu Okręgowego, nie pozwala na uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Jego wyjaśnienia, że w czasie rozboju w m. Mała Huta w dniu 03.07.2014r. przebywał w miejscu pracy potwierdzają nie tylko dowody w postaci zeznań świadków, ale także dokumenty poświadczające zatrudnienie oskarżonego, jego obecność w zakładzie i godziny jego pracy. Ponadto w sprawie zabezpieczono nagranie z monitoringu, które wskazuje m.in. czas przyjścia oskarżonego do pracy, jak i godzinę opuszczenia przez niego terenu zakładu.
W przekonaniu sądu, na podstawie zebranych dowodów ocenianych swobodnie, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz rozstrzyganiem wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, na korzyść oskarżonego, wina Kamila S. nie została udowodniona.
Apelację od wyroku uniewinniającego wniósł prokurator, domagając się jego uchylenia i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zdaniem skarżącego prawidłowa ocena materiału dowodowego, w tym w zeznań pokrzywdzonego Zdzisława B. oraz wynik czynności okazania i rozpoznania oskarżonego jako jednego ze sprawców rozboju, winny prowadzić do wniosku, że dopuścił się on czynu, o który został oskarżony.