W dniu 7 lutego 2017r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna sprawę mężczyzny oskarżonego o podwójne usiłowanie zabójstwa (sygn. akt II AKa 208 16).
Prokuratura oskarżyła 40-letniego, uprzednio niekaranego mieszkańca Łomży o usiłowanie zabójstwa dwóch piłkarzy ŁKS. Do zdarzenia miało dojść w dniu 09.08.2015r ok. godz. 03:00 w lokalu QUATTRO przy ul. Piłsudskiego w Łomży. Z ustaleń Sądu Okręgowego w Łomży wynika, że oskarżony przebywał tam ze swoimi znajomymi, spożywał alkohol. Około północy do lokalu przyszła grupa miejscowych piłkarzy ŁKS, wśród nich dwaj pokrzywdzeni. Pomiędzy mężczyznami doszło do niewielkiej sprzeczki przy barze, w czasie której oskarżony był nienaturalnie agresywny. Po niedługim czasie doszło także do utarczki słownej pomiędzy oskarżonym, a innymi gośćmi dyskoteki. Z uwagi na dziwne i nienaturalne zachowanie oskarżonego jeden z jego kolegów zamówił taksówkę, aby odwiozła go do mieszkania. Po powrocie do domu zabrał nóż o długości ostrza 13 cm a następnie po około 40 minutach powrócił taksówką na dyskotekę do lokalu Quattro. Około godziny trzeciej po północy oskarżony podbiegł do stojących przy parkiecie pokrzywdzonych i trzymanym nożem zadał ciosy najpierw jednemu, a potem drugiemu mężczyźnie. Pierwszej pomocy pokrzywdzonym udzielili goście i personel lokalu, którzy wezwali pogotowie. Ochrona ruszyła natomiast w pościg za oskarżonym, który przed zatrzymaniem zdążył samookaleczyć się posiadanym nożem. Obaj zaatakowani w lokalu mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z nich w trybie pilnym, z uwagi na zakres obrażeń, został poddany operacji. Chirurgicznie w szpitalu został też opatrzony drugi z pokrzywdzonych.
W toku postępowania ustalono, że w trakcie inkryminowanego zdarzenia oskarżony miał zakłócone czynności psychiczne poprzez atypową reakcję na alkohol skutkującą ograniczoną w stopniu znacznym zdolnością rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd Okręgowy w Łomży przyjął, że oskarżony działał wyłącznie w zamiarze zranienia pokrzywdzonych, nie chciał natomiast spowodować śmieci. Dlatego też wyrokiem z dnia 20.10.2016r. uznał oskarżonego za winnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednego z pokrzywdzonych, tj. czynu z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 31§2 k.k. i wymierzył mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. W ramach drugiego z zarzucanych mu czynów uznał oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 157§1 k.k. w zw. z art. 31§2 k.k. (spowodowanie obrażeń które naruszyły czynności narządu ciała trwające dłużej niż 7 dni) i wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzono oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności. Tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę zasądził od oskarżonego na rzecz jednego z pokrzywdzonych kwotę 10.000 złotych.
Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze, iż działanie oskarżonego nakierowane było przeciwko najwyższemu dobru jakim jest życie i zdrowie człowieka. Użył on do tego noża a wiec narzędzia którego użycie, z uwagi na jego właściwości, w łatwy i prosty sposób, godzi w prawidłowe funkcjonowanie organizmu człowieka i niesie dla niego realne zagrożenia. Motyw jego działania był obiektywnie błahy, nieistotny, w żaden sposób nieproporcjonalny. Zaatakował on dwóch przypadkowych mężczyzn, w miejscu i okolicznościach w których pokrzywdzeni w żaden sposób nie mogli spodziewać się ataku i przedsięwziąć skuteczną obronę. Przypisanych mu czynów oskarżony nie zawahał się dokonać w miejscu publicznym, w obecności szeregu osób w tym także swoich znajomych. Skutkiem jego działania było realne zagrożenie życia jednego z pokrzywdzonych, który wymagał natychmiastowej operacji. Także drugi z pokrzywdzonych wymagał bezpośredniej pomocy medycznej. Nie bez znaczenia jest również to iż obydwaj pokrzywdzeni to młodzi mężczyźni , aktywni zawodowo sportowcy dla których leczenie, rekonwalescencja miały wpływ na przebieg ich kariery zawodowej .
Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje wniesione przez prokuratora, obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Prokurator domagając się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania zarzucił błędne przyjęcie, że oskarżony nie działał z zamiarem zabójstwa. Obrońca oskarżonego wniósł o uznanie, że oskarżony działał nieumyślnie i wymierzenie mu kary łącznej w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego domaga się podwyższenia kwoty zadośćuczynienia do 50.000 złotych.