W dniu 9 maja 2017r., godz. 9.00, s. IV Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna sprawę mężczyzny oskarżonego o usiłowanie zabójstwa (sygn. akt II AKa 54/17).
Oskarżony to 23-letni mieszkaniec Zambrowa. Dotychczas był już czterokrotnie karany sądownie, w tym dwukrotnie za rozbój, zakład karny opuścił w lutym 2016r. Do inkryminowanego zdarzenia miało dojść 11 wrześniu 2016r. Z ustaleń Sądu Okręgowego w Łomży wynika, że tego dnia oskarżony udał się do parku zwanego „Księży Lasek” przy ul. Cmentarnej w Zambrowie, w poszukiwaniu dwóch mężczyzn, którzy tydzień wcześniej pobili go. Wychodząc wziął z domu nóż kuchenny z ostrzem o długości 8 cm. Ponieważ spożył uprzednio około sześciu piw, znajdując się pod wpływem alkoholu był wyraźnie pobudzony. W parku spotkał grupę kilku młodych mężczyzn, których zapytał o to, czy nie widzieli „Szymonka”. Jeden z nich przeglądający informacje w telefonie odpowiedział odruchowo „co?”. Odpowiedź ta nie spodobała się oskarżonemu, który niewiele myśląc wyjął nóż i zadał mężczyźnie jeden cios w brzuch. Następnie zaczął uciekać. Pokrzywdzony będąc w szoku pobiegł w przeciwnym kierunku, jednak po chwili upadł i krzyczał, że umiera. Pozostali mężczyźni widząc co się stało zaczęli mu udzielać pomocy i wezwali karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala. W tym czasie poinformowany o zajściu brat zaatakowanego jadąc ze znajomymi do szpitala zauważył na ulicy mężczyznę odpowiadającego rysopisowi napastnika. Wraz z kolegą wysiedli z auta i udali się w jego kierunku. Mężczyzna, którym okazał się oskarżony, trzymał w ręku piwo, a drugą rękę chował w kieszeni. Podejrzewając, że może mieć tam nóż, minęli go bez słowa. Kiedy odwrócili się, by zobaczyć, w którą stronę pójdzie, oskarżony również się odwrócił i zwracając się do jednego z nich powiedział „jednego już dzisiaj dźgnąłem, a ty będziesz następny”. Mężczyźni bojąc się o swoje zdrowie i życie niezwłocznie oddalili się, a oskarżony został wkrótce zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji. W tym czasie pokrzywdzony poddany został w Szpitalu Powiatowym w Zambrowie natychmiastowemu zabiegowi operacyjnemu. Zszyto mu uszkodzoną ścianę żołądka i jelita. Brak udzielenia szybkiej skutecznej pomocy medycznej spowodowałby zgon pokrzywdzonego wskutek wykrwawienia i septycznego zapalenia otrzewnej.
Sąd Okręgowy w Łomży nie podzielił kwalifikacji prawnej aktu oskarżenia i uznał oskarżonego za winnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego oraz gróźb karalnych i wymierzył mu karę łączną za oba czyny w wymiarze 8 lat pozbawienia wolności. Zasądził też na rzecz pokrzywdzonego kwotę 50 000 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Sąd Apelacyjny rozpozna apelacje obrońcy oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Pierwszy z nich domaga się złagodzenia orzeczonej wobec oskarżonego kary do 5 lat pozbawienia wolności oraz obniżenia kwoty zadośćuczynienia. Pełnomocnik pokrzywdzonego domaga się zaś uznania oskarżonego za winnego usiłowania zabójstwa i wymierzenia mu kary 15 lat pozbawienia wolności ewentualnie zaostrzenia kary za przypisany mu czyn z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. do wysokości 10 lat pozbawienia wolności.