Rzecznik Prasowy - SSA Halina Czaban

tel. 85 743 07 21
e-mail: rzecznik_prasowy@bialystok.sa.gov.pl
pok. 212A


Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał  w mocy wyrok w sprawie II AKa 91/21 dotyczący rozboju oraz czynnej napaści na funkcjonariusza Policji.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego sędzia sprawozdawca wyjaśnił, że wbrew odmiennym twierdzeniom tego skarżącego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie narusza reguł i zasad wskazanych w art. 7 k.p.k. Sąd ten poczynił prawidłowe ustalenia co do sprawstwa i winy oskarżonego oraz prawidłowo zakwalifikował jego przestępne zachowanie.
Kluczowym dowodem w sprawie były spójne i konsekwentne zeznania pokrzywdzonego, które znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, w tym także w wyjaśnieniach współoskarżonej. Dlatego całkowicie zasadnie zeznania te zostały uznane za wiarygodne i stały się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.
Nie budzi też wątpliwości przyjęta kwalifikacja prawna zachowania oskarżonego. Jego wersji zdarzenia, że chciał tylko porozmawiać z pokrzywdzonym i nie miał zamiaru rozboju, nic nie potwierdza. Z ustalonego przebiegu zajścia wynika, że sprawcy nie podjęli próby rzeczowej i spokojnej rozmowy z pokrzywdzonym, ale od razu go zaatakowali, po czym splądrowali mieszkanie i dokonali kradzieży.
Zastrzeżeń sądu odwoławczego nie budzi też wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary. Sąd I instancji uwzględnił wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary, charakter i wagę czynu, jakiego się on dopuścił, a także jego właściwości i warunki osobiste, w tym uprzednią karalność.
Na uwzględnienie nie zasługiwała też apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, który podniósł zarzut rażącej łagodności kary wymierzonej oskarżonej. W uzasadnieniu środka odwoławczego wyeksponował on wyłącznie okoliczności obciążające oskarżoną, pomijając zupełnie szereg okoliczności łagodzących, które w jej przypadku niewątpliwie występują i nie mogły pozostać bez wpływu na orzeczoną wobec niej karę. Oskarżona nie była wcześniej karana, przyznała się do zarzucanego jej czynu, wyraziła skruchę i przeprosiła pokrzywdzonego, podjęła też współpracę z organami ścigania pomagając w ujęciu drugiego sprawcy. Od czasu inkryminowanego zdarzenia przestrzega porządku prawnego, ma pozytywną opinię w miejscu zamieszkania, wychowuje dzieci, podjęła współpracę z psychologiem. Co istotne, jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku rozpoczęła spłatę zasądzonego na rzecz pokrzywdzonego odszkodowania i zadośćuczynienia. Popełnione przez nią przestępstwo miało niewątpliwie w jej życiu charakter incydentalny.
W świetle tych okoliczności zasadne było zastosowaniem względem niej instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, a ukształtowana w ten sposób kara w żadnym razie nie nosi cech rażąco zbyt łagodnej. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest ona sprawiedliwa i osiągnie cele zapobiegawcze oraz wychowawcze zarówno wobec niej, jak i w zakresie ogólnoprewencyjnym.

Wyrok jest prawomocny.

W dniu 10 czerwca 2021r., godz. 10.30 s. IV Sąd Apelacyjny rozpozna sprawę II AKa 91/21 dotyczącą mężczyzny i kobiety, oskarżonych o to, że w dniu 18 grudnia 2019 r. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali rozboju na w ten sposób, że po wejściu do mieszkania, gdzie przebywał pokrzywdzony, przemocą polegającą na duszeniu za szyję oraz zadawaniu uderzeń, w tym ręką uzbrojoną w kastet i nóż oraz kopaniu po całym ciele, doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności powodując u niego obrażenia w postaci rany tłuczonej lewego łuku brwiowego, rozległych wielomiejscowych wylewów krwawych powłok miękkich ciała w tym głowy, twarzy, szyi, okolicy okołoobojczykowej, lewego boku od biodra do łopatki, rozległych podbiegnięć na prawej stronie klatki piersiowej, zlewnych wylewów krwawych pod spojówkami obu oczu, krwiaka podtorebkowego wątroby oraz odmy opłucnowej lewostronnej, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządu ciała na czas przekraczający 7 dni (art. 157 § 1 k.k.), przy czym oskarżony dusząc pokrzywdzonego za szyję w stopniu powodującym powstanie wybroczyn w spojówkach obu oczu naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a następnie z jego odzieży oraz z mieszkania dokonali kradzieży portfela z zawartością dowodu osobistego, dwóch kart bankomatowych, pieniędzy w kwocie 450 zł, złotych kolczyków o wartości 800 zł, telefonu komórkowego marki Samsung o wartości 50 zł, konsoli Xbox o wartości 1000 zł oraz laptopa marki Lenovo o wartości 1.200 zł, tj. mienia o łącznej wartości 3500 zł na szkodę pokrzywdzonego, przy czym oskarżony czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym w warunkach art. 64 § 1 k.k. w ciągu 5 lat po odbyciu w części łącznie co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo rozboju.

Ponadto mężczyzna został oskarżony o to, że w dniu 18 grudnia 2019 r. używając noża dopuścił się czynnej napaści na będącego po służbie funkcjonariusza Policji, który dokonał zatrzymania współsprawczyni rozboju w ten sposób, że kierował w jego stronę trzymany w prawej ręce nóż grożąc mu uszkodzeniem ciała i żądając uwolnienia kobiety, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne.

Prokurator postawił także temu oskarżonemu zarzut kradzieży z włamaniem, które to przestępstwo miało polegać na tym, że w dniu 19 grudnia 2019 r. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, używając skradzionej uprzednio karty bankomatowej PKO BP dokonał przełamania zabezpieczeń elektronicznych dwukrotnie płacąc za zakupy w sklepie zbliżeniowo w/w kartą i pobierając przy jej użyciu z rachunku bankowego pokrzywdzonego pieniądze w łącznej kwocie 46,97 zł.

            Sąd Okręgowy w Białymstoku uznając winę obojga oskarżonych skazał oskarżoną na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania ka okres 3 lat, a oskarżonego na kary jednostkowe 6 lat, 2 lat i 2 lat pozbawienia wolności oraz karę łączną 8 lat pozbawienia wolności.

 

            Sąd odwoławczy rozpozna apelację obrońcy oskarżonego, który domaga się złagodzenia wymierzonych mu kar bądź też uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz apelację pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego domagającego się dla oskarżonej bezwzględnej kary 4 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał apelacje wniesione w sprawie kobiety oskarżonej o zabójstwo konkubenta w Suwałkach za niezasadne, za wyjątkiem podniesionego przez obrońcę oskarżonej zarzutu rażącej surowości kary (sygn. akt II AKa 220/20).

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpoznaniu apelacji obrońców oskarżonych zmienił wyrok Sądu I instancji w sprawie II AKa 180/20 w ten sposób, że uniewinnił oskarżonych mężczyzn od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przestępstw narkotykowych popełnieniem na terenie Jedwabnego, a w przypadku jednego z nich od zarzutu kierowania  tą grupą. Z opisu pozostałych przypisanych im przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wyeliminowano stwierdzenie, że były one dokonane w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
W konsekwencji powyższej zmiany wyroku sąd odwoławczy zobligowany był wymierzyć oskarżonym na nowo kary łączne, łagodząc ich wymiar z 7 lat i 6 miesięcy do 6 lat pozbawienia wolności oraz z 6 lat do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku trzeciego z oskarżonych złagodzeniu uległa wyłącznie kara łączna grzywny.
Wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, uwzględniając częściowo apelację obrońcy oskarżonej, zmienił wyrok Sądu I instancji przyjmując, że przypisanego jej przestępstwa usiłowania zabójstwa dopuściła się ona z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim (sygn. akt II AKa 63/21).
Sędzia sprawozdawca wskazał, że w żadnym razie nie można zgodzić się z apelującym, iż odpowiedzialność karna oskarżonej winna być rozpatrywana wyłącznie w ramach art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Kwalifikacja jej zachowania jako usiłowania zabójstwa jest w pełni prawidłowa z tym zastrzeżeniem, że zarówno sposób działania oskarżonej (zadała pokrzywdzonemu 1 cios nożem, pomimo obiektywnych możliwości ku temu nie kontynuowała czynności sprawczych), jak też jej późniejsze zachowanie (pomagała pokrzywdzonemu zatamować krwawienie, zadzwoniła po pogotowie) wskazują, że działała ona z zamiarem ewentualnym, tj. nie dążyła do śmierci konkubenta, ale godziła się  z możliwością zaistnienia takiego skutku.
Wskazane okoliczności doprowadziły też sąd odwoławczy do uznania, że wymierzona oskarżonej przez Sąd I instancji kara 8 lat pozbawienia wolności jest rażąco nadmiernie surowa, czego konsekwencją było złagodzenie sankcji karnej i wymierzenie oskarżonej, z zastosowaniem instytucji nadzwyczajnego złagodzenia, kary  5 lat pozbawienia wolności. Na takie ukształtowanie kary miały też wpływ żal i skrucha okazana przez oskarżoną w toku postępowania karnego oraz fakt, że pokrzywdzony, który nie odniósł poważnych ran, wybaczył jej.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie sygn. akt II AKa 19/21 dotyczącej oszustw na „wnuczka” odroczył wydanie wyroku do dnia16 kwietnia 2021 r., godz. 13.00. s. IV.